Będą nowe pamiątki po Henryku Sienkiewiczu

25 kart rękopisów "Listów z Afryki" Henryka Sienkiewicza, unikalne pamiątki ze Szwajcarii oraz wachlarz z wpisami noblisty i innych artystów będzie można wkrótce oglądać w Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej. Pozyskanie pamiątek możliwe jest dzięki zaangażowaniu dyrektora muzeum Macieja Cybulskiego oraz kontaktach, jakie posiada placówka.

- Listy to wspomnienia podróży pisarza do Afryki, którą Sienkiewicz odbył w latach 1891-1892. Mają one charakter bardziej wspomnień, zbioru refleksji i przemyśleń pisarza niż cech typowego reportażu - tłumaczy dyrektor placówki Maciej Cybulski.

Cybulski przypomina, że  noblista trafił na kontynent afrykański w burzliwym czasie tworzenia kolonii, podziału wpływów w Afryce. Zafascynowany pejzażem, przyrodą i egzotyką pisarz nie pozostał obojętny na los rdzennych mieszkańców kontynentu uciskanych przez handlarzy niewolników.

- 25 kart rękopisów będących w zasięgu Muzeum poświęconych jest wrażeniom z podróży morskiej pisarza z Suezu przez Morze Czerwone i Ocean Indyjski aż do Zanzibaru, gdzie nastąpiło pierwsze zetknięcie Sienkiewicza z "czarną Afryką" - mówi M. Cybulski. - Zapiski z podróży na Czarny Ląd stały się podwalinami słynnej powieści "W pustyni i w puszczy" - dodaje.

By jednak listy stały się własnością muzeum w Woli Okrzejskiej, potrzebna jest pomoc darczyńców. Dzięki zorganizowanej zbiórce placówka pozyskała już 40 tys. zł na rękopisy, lecz brakuje jeszcze 10 tysięcy. Osoby, którym nie jest obojętny los naszego dziedzictwa kulturowego, mogą wesprzeć pozyskanie pamiątek poprzez wpłatę na specjalne konto o numerze 77 9203 0002 0000 4691 2000 0040 w Banku Spółdzielczym w Krzywdzie. Maciej Cybulski - który w przeszłości zabiegał m.in. o pozyskanie kart rękopisu „Potopu” Henryka Sienkiewicza - przekonany jest że i tym razem zbiórka będzie miała swój szczęśliwy finał.

- Nasza placówka zabiega też o inne pamiątki. Wśród nich są m.in. wachlarz pierwszej Polki, która wystąpiła w Metrolopiltan Opera w Nowym Jorku - Marceliny Sembrich-Kochańskiej, niestrudzonej ambasadorki polskiej kultury. Na wachlarzu cytatem z "Hamleta" Williama Szekspira wpisał się Henryk Sienkiewicz, Ignacy Jan Paderewski, Stanisław Wyspiański, Julian Fałat czy Jan Rosen - dodaje dyrektor muzeum.

Co ciekawe, do okrzejskiego muzeum zgłaszają się osoby posiadające pamiątki po Sienkiewiczu. Jakiś czas temu kontakt z placówką nawiązał mieszkaniec Szwajcarii z propozycją sprzedaży dwóch zdobionych lasek Henryka Sienkiewicza oraz parasolki należącej do Marii Babskiej - żony pisarza, pochowanej na cmentarzu w Wojcieszkowie. Pamiątki posiadają znaki własnościowe potwierdzające ich autentyczność.

- Rarytasem wśród szwajcarskich pamiątek jest ozdobna rzeźba z kości zwierzęcej "Wędrujące słonie" przytwierdzona do hebanowej podstawy w kształcie gondoli. Rzeźba zawiera dedykację na srebrzonej tabliczce: "Wielmożnemu Panu Henrykowi Sienkiewiczowi w uznaniu Jego talentu Michał Wołodyjowski" - opisuje pamiątkę po nobliście Maciej Cybulski. - Zagadkowa postać Michała Wołodyjowskiego ofiarowała pisarzowi dar 15 tys. rubli, dzięki czemu Henryk Sienkiewicz ufundował fundusz stypendialny z którego korzystało wiele wybitnych postaci polskiej kultury m.in Maria Konopnicka - dodaje dyrektor.

O kolejnych pamiątkach pozyskanych przez Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej będziemy informować na bieżąco.