Unia Krzywda podejmie Sokół Adamów. Obie drużyny w ostatniej kolejce doznały porażek. Unia uległa 0:2 Az-Budowi Komarówka Podlaska, zaś adamowianie przegrali 2:3 z ŁKS-em Łazy. W środku tygodnia zespół Pawła Szlaskiego po karnych ograł LZS Dobryń w meczu Pucharu Polski, zaś wybrańcy Andrzeja Zarzyckiego zostali rozbili 1:11 przez Huragan Międzyrzec Podlaski.
ROZMOWA Z Pawłem Szlaskim, grającym trenerem Unii
Unia Krzywda to potęga
Kto wygra w derbach?
- Mam nadzieję, że Unia. W końcu trzeba zdobyć trzy punkty. Kiedy, jak nie w derbach przed własną publicznością.
Dacie radę?
- Jakby to powiedział Zbigniew Lamek - Unia Krzywda to potęga.
W pucharze ograliście LZS Dobryń. Szykujecie się na Narodowy?
- Do 2 maja jeszcze sporo czasu, ale tak, szykujemy się. A do tego jeszcze do Pucharu Intertoto (śmiech - przyp. red.).
Zapewne trybuny będą pękać w szwach?
- Też na to liczymy. Co mecz są pełne trybuny. Myślimy nad rozbudową obiektu (śmiech - przyp. red.).
Wygracie?
- Mam nadzieję, że to my będziemy mieli powody do zadowoleni. Z drugiej strony to tylko piłka nożna i wszystko może się zdarzyć.
Będziesz do dyspozycji trenera Szlaskiego?
- Tacy słabi zawodnicy nie mogą grać. Do tego jeszcze bez formy. Będę czekał cierpliwie na swoją szansę.
Komentarze (0)