Weronika Borek zaliczyła bardzo dobry występ. Podopieczna Pawła Głowackiego zakwalifikowała się do finału i skończyła zmagania na szóstej pozycji.
- Mistrzostwa w Warnie były bardzo wymagające. Można było zobaczyć łzy szczęścia oraz smutku. Takie są zmagania na najwyższym poziomie. Każdy marzy o wygranej, przygotowuje się podczas ciężkich treningów, a wynik często zaskakuje. Weronika solidnie przepracowała czas do zawodów w dojo w Łukowie, a także często wyjeżdżała do dojo w Lublinie, gdzie doskonaliła kata w samych szczegóły - mówi Paweł Głowacki.
Szkoleniowiec mówi, że każdy oczekiwałby miejsca na podium, ale tylko my wiemy, ile trzeba szczęścia, aby tak się stało. Brakowało niewiele. Weronika weszła do finału po pierwszej turze, uzyskując w efekcie końcowym szóste miejsce w Europie - dodaje.
Głowacki jest dumny z występu 13-latki. - Cały klub jest z niej bardzo dumny, gdyż start kosztował ją wiele wyrzeczeń. Ona wie, że miała za sobą sztab dobrych ludzi, w tym mocno dopingującą mamę. Gratulacje Weroniko za swój trud, determinację oraz świetny występ na tym mistrzostwach W Bułgarii. Zajęłaś szóste miejsce, ale dla nas jesteś złota - kończy szkoleniowiec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.