Dwa trafienia dla miejscowych zaliczył nominalny bramkarz - Norbert Osial. Przed przerwą rzut karny wykorzystał Mateusz Baran. Goście tuż po przerwie zmniejszyli straty za sprawą Mateusza Olszewskiego. Kwadrans przed końcem czerwoną kartkę obejrzał Albert Krukow. Według arbitra strzelając gola na 3:2 pomagał sobie ręką - Nic z tych rzeczy. Jestem w piłce nożnej wiele lat. Dotychczas nie spotkałem się z takim sędziowaniem. Gra w Klasie Okręgowej powinna być przyjemnością, ale ciężko o to przy takich błędach sędziego. Gramy w niedzielę. Zawodnicy opuszczają dzieci i żony, by robić to, co kochają. Zabierana jest im radość - mówi Stanisław Chudzik, trener ŁKS-u.
- Mecz ułożył się pod nas. Czerwona kartka nie pozwoliła gościom rozpędzić się, a my w przewadze liczebnej zdobyliśmy jeszcze trzy bramki. Szczerze, to nie spodziewałem się takich rozmiarów zwycięstwa. Mimo wszystko uważam, że ŁKS Łazy to bardzo silna ekipa. Z kilkoma zawodnikami miałem okazję współpracować w Orlętach Łuków - dodaje Wiesław Grula, opiekun adamowian.
Sokół Adamów - ŁKS Łazy 6:1 (2:0)
Bramki: Osial 30', 70', Mat. Baran 40' (k), Fredo 82', Okniński 85', Piotrowski 87' - Olszewski 47'.
Sokół: M. Dzido - Wrzosek, Osial (85' Proch), Skórka, Sokołowski, Jarosław Bosek (87' Wierzbicki), Strzyżewski (80' Piotrowski), J. Nowicki, Czubek (46' Okniński), K. Nowicki, Mat. Baran (65' Fredo).
ŁKS Łazy: Lisiewicz - Kierych, Janaszek (67' Wereszczyński), Zarzycki, Purzycki (67' Krukow), Ebert, Młynarczyk (75' Gomółka), Wysokiński, Chromiński (57' Ostojski), Olszewski, Fortuna.
Czerwona kartka: Krukow 75', krytyka orzeczeń sędziego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.