Przed meczem drużyna rywala zajmowała ostatnie miejsce w
tabeli bialskopodlaskiej ligi okręgowej, mając na koncie zaledwie 1 punkt,
uzyskany na inauguracji sezonu w meczu z Sokołem Adamów. Niewiele lepszą formę
prezentowały łukowskie Orlęta, mając na koncie dwa zwycięstwa, trzy porażki i
dwie przegrane, co dawało 9 punktów i 9 miejsce w ligowej tabeli. Wydawało się
więc, że niedzielne spotkanie wywinduje drużynę prowadzoną przez Andrzeja
Zarzyckiego na wyższą pozycję i zadowoli kibiców, którzy tłumnie pojawili się
na stadionie przy ul. Warszawskiej. Szczególnie widoczny był tzw. „młyn” gdzie
najzagorzalsi kibice Orląt prowadzili doping przez 90 minut.
Wynik spotkania otworzył w 23 minucie napastnik gospodarzy
Radosław Szustek, który wyprowadził „Orły” na prowadzenie 1-0. 10 minut później
goście wyrównali wynik spotkania, zaś niespełna 5 minut później wyszli na
prowadzenie, wzmagając niezadowolenie na trybunach. W 37 minucie drużyna Tytana
Wisznice mogła prowadzić już 1:3, lecz prowadzący spotkanie sędzia uznał, że
żółto-niebiescy strzelili gola ze spalonego.
Drużyna Orląt Łuków do odrabiania strat zabrała się dopiero
w drugiej połowie spotkania. W 46 minucie, kontaktową bramkę strzelił Łukasz
Ebert, zaś 10 minut później Orlęta na prowadzenie wysunął Łukasz Matuszewski.
Gol ten padł z rzutu karnego. Ostatni kwadrans meczu zdominowali goście z
Wisznic, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć choć jeden punkt. Mieli m.in.
rzut karny, który obronił bramkarz Orląt Łuków Eryk Bednarki. Wydawało się więc,
że gospodarze dowiozą 3 punkty do końca spotkania.
Niestety w doliczonym czasie gry drużyna Tytana Wisznice
strzeliła bramkę na 3:3 wyszarpując tym samym remis łukowskiej drużynie. Źle
zachował się wspomniany wyżej bramkarz, który wyszedł zbyt daleko przed linię
bramkową. Szansę na uratowanie 3 punktów dla łukowskich Orląt miał jeszcze
Szustek, lecz kilkadziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem, zmarnował on
blisko stuprocentową sytuację. Mecz zakończył się więc podziałem punktów i
zachowaniem miejsc w ligowej tabeli.
Kolejne spotkanie w lidze okręgowej zostanie rozegrane 16
października o godz. 14.00. Drużyna Orląt Łuków zmierzy się w nim na wyjeździe
z ekipą Huraganu Międzyrzec Podlaski zajmującego obecnie 7 miejsce w tabeli.
Rozczarowanie w meczu z ostatnią drużyną okręgówki
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: Tomasz Goławski
reklama
Przeczytaj również:
SportRemisem 3:3 zakończył się rozegrany w weekend mecz ligi okręgowej pomiędzy drużyną Orląt Łuków i Tytana Wisznice. Co ciekawe, goście uratowali remis w doliczonym czasie gry.
Item 1 of 1
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama