reklama

Przegrana w sparingu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum portalu

Przegrana w sparingu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze Orląt Łuków rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Beniaminek IV-ligi uległ we wtorek 10 lipca Mazovii II Mińsk Mazowiecki 1:4.

Była praca

- Nie zaczęliśmy od zera. Zawodnicy na zakończenie sezonu otrzymali tygodniową rozpiskę z indywidualnymi zajęciami. Mogliśmy pozwolić sobie na mocniejsze ćwiczenia. Pracowaliśmy nad "tlenówką" z piłkami - mówi trener Orląt Robert Różański.

Kilka odejść

Szkoleniowiec łukowian w nadchodzących rozgrywkach nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych postaci.

- Rozmawialiśmy już po meczu z Piszczacem i mam kilka deklaracji. Piotrek Fortuna, Piotrek Wałachowski, Mateusz Wysokiński nie będą grać w Orlętach. Przy Sebastianie Matuszewskim trzeba postawić znak zapytania. Czwarta liga to dużo większe wymagania, a jego obowiązki zawodowe nie pozwalają mu systematycznie trenować - mówi Różański. - Zostawiliśmy sobie furtkę. Biorąc pod uwagę to, że nawet przy mniejszej ilości zajęć dawał jakość drużynie. Niejednokrotnie przechylał szalę na naszą korzyść. Piotr Wojtaszak chciałby sobie znaleźć klub, w którym będzie grał systematycznie. Przemek Ozygała będzie z nami, ale jesienią chce doprowadzić swój organizm do pełni sprawności - dodaje.

Powrót "Miśka"

Od początku okresu przygotowawczego z zespołem ćwiczy Michał Botwina. 24-letni napastnik występował w Orlętach trzy i pół roku. W sezonie 2012/2013 rozegrał 25 meczów w III lidze i zdobył dwie bramki. W ostatnich miesiącach przywdziewał barwy Bizona Jeleniec, którego jest wychowankiem.

Talent

Szansę w zespole z Łukowa otrzymał Adrian Siemieniuk. 18-latek uczył się gry w piłkę w AP TOP-54 Biała Podlaska. W ostatnim sezonie bronił barw Podlasia Biała Podlaska. Zaliczył trzy epizody.

- Dla jego dobra powinien grać w klubie, w którym będzie miał dużo minut do rozegrania. Mam nadzieję, że dołączy do nas - mówi szkoleniowiec.

Wiele do przemyślenia i do poprawy

Łukowianie ulegli Mazovii II Mińsk Mazowiecki. Mecz rozegrano we wtorek 10 lipca. Jedynego gola dla żółto-czerwonych zdobył Damian Soćko.

- Wyszło brak zgrania. Szansę otrzymało sześciu zawodników testowanych, Siemieniuk i Botwina. Popełniliśmy dwa błędy w pierwszej połowie, która toczyła się pod dyktando rywali. Mimo ich przewagi, mieliśmy dwie dobre okazje graczy przymierzanych do składu. Po zmianie stron było już dużo lepiej. Strzeliliśmy gola kontaktowego, a po chwili mogło paść wyrównanie. Niestety, juniorski błąd defensora, a następnie kontra i rzut karny sprawił, że schodziliśmy z boiska w roli pokonanych. Nic się nie stało. Mam materiał do przemyślenia. Będziemy mieli dużo do poprawy
- mówi Różański.

Piłkarze Orląt przed inauguracją sezonu rozegrają jeszcze trzy sparingi. 21 lipca spotkają się z Lewartem Lubartów, 29 lipca z Podlaskiem Biała Podlaska, a 4 sierpnia zagrają mecz z ekipą ŁKS Łazy. IV-ligowe zmagania piłkarze łukowskiej drużyny rozpoczną 15 sierpnia wyjazdowym meczem z Eko-Różanką.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE