Jarosław Domiańczyk jest mieszkańcem gminy Trzebieszów, który od dłuższego czasu trenuje jazdę rowerem. Reprezentuje Rowerowy Łuków - grupę skupiającą cyklistów z naszego miasta i powiatu. W swoich wyprawach pokonuje nawet dziesiątki kilometrów dziennie. Kilka dni temu postanowił wsiąść na rower i objechać nasze województwo. W pięć dni pokonał ponad 760 kilometrów.
- Pomysł takiej trasy miałem w głowie już od dawna. Decyzję o wyjeździe w akurat takim terminie podjąłem dwa dni wcześniej. Zadecydowała korzystna pogoda i dni wolne od pracy - przekonuje naszą redakcję rowerzysta.
Jarek postanowił objechać na dwóch kołach całe województwo lubelskie, wzdłuż jego granic. Wyprawa została rozłożona na pięć dni i wiodła szereg miejscowości. Były to: Dęblin, Kazimierz Dolny, Annopol, Janów Lubelski, Tarnogród, Lubycza Królewska, Kryłów, Hrubieszów, Kodeń, Terespol, Dorohusk, Włodawa i Janów Podlaski.
Pierwszego dnia rowerzysta przejechał dystans ponad 150 km do Kazimierza Dolnego, drugiego ponad 170 km do Tarnogrodu w powiecie biłgorajskim. Trzeci dzień wyprawy przyniósł ponad 130 km do Kryłowa w pobliżu Hrubieszowa, zaś czwarty - najdłuższy - miał dystans 200 km do Krzyczewa niedaleko Terespola. Ostatniego rowerzysta dnia przejechał resztę trasy, a towarzyszył mu napotkany na trasie inny łukowianin z Rowerowego Łukowa, Paweł Lucht.
- Starałem się jechać jak najbliżej granicy województwa lubelskiego, ale wjechałem też w województwa Podkarpackie oraz Mazowieckie. Korzystałem głównie z dróg wojewódzkich, w tym też tak zwanej „Nadbużanki” wiodącej tuż przy granicy z Ukrainą i Białorusią. Zdarzały się też odcinki leśne – informuje rowerzysta.
To co uprzykrzało jazdę, to dziurawe drogi występujące w dużej części województwa. Jednak tą niedogodność umilili życzliwi mieszkańcy miejscowości, w których zatrzymywał się mieszkaniec Trzebieszowa. Jak przekonuje, nie było mu potrzebne nawet zapięcie rowerowe. Nocował w gospodarstwach turystycznych, w pensjonacie gdzie odbywało się wesele, a nawet w stajni.
Jarosław już teraz planuje kolejną wyprawę rowerową. Jest na etapie opracowywania mapy podróży. Będzie to wyprawa na północny-wschód Polski...
Poniżej galeria zdjęć przedstawiająca miejscowości, przez które przejeżdżał rowerzysta.
Prawie 800 km rowerem w pięć dni
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: Paweł Lucht / Rowerowy Łuków
reklama
Przeczytaj również:
SportCzy można przejechać rowerem prawie 800 km w czasie zaledwie pięciu dni? Jarosław Domiańczyk z gminy Trzebieszów pokazuje, że jest to jak najbardziej możliwe.
Item 1 of 1
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama