Przed tygodniem żółto-czerwoni ulegli 0:4 Lewartowi Lubartów - Pierwszy mecz nam lekko mówiąc nie wyszedł. Mamy nadzieję, że szybko uda się nam zrehabilitować przed własną publicznością. W meczu z Lewartem zabrakło nam pewności siebie. Daliśmy się stłamsić. Szybko straciliśmy trzy bramki i było po spotkaniu - mówi Rafał Jaworski.
Obrońca Orląt przyznaje, że w sobotę jego ekipa zagra z Lutnią, która jest inną ekipą niż jesienią. - To zupełnie inny zespół niż tego, z którym mierzyliśmy się kilka miesięcy wcześniej. Kto by do nas nie przyjechał to celujemy w trzy punkty. Potrzebujemy zwycięstw jak tlenu, by myśleć realnie o grupie mistrzowskiej, na którą nadal mamy szansę. To nasz główny cel - dodaje.
Dobrą wiadomością jest powrót do składu Przemysława Bednarczyka, który musiał pauzować za kartki. Z tego samego powodu nie zagra Jakub Rybka. - Jaki będzie wynik? Nie wiem. Ważne, byśmy strzelili o jedną bramkę więcej od rywala - kończy popularny "Jawor".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.