Orlęta Łuków z dotacją Miasta

Umowa między Miastem, a klubem mogła być podpisana dopiero teraz, ponieważ sportowe stowarzyszenie do niedawna nie miało jakiegokolwiek reprezentanta mogącego podejmować prawnie wiążące decyzje. Teraz taką osobą jest kurator Paweł Sych, który w piątek 15 marca w południe spotkał się z burmistrzem Piotrem Płudowskim i podpisał umowę na przekazanie dotacji.

- Ostatnie wydarzenia w klubie były bardzo dynamiczne. Czekaliśmy na moment wskazania przez sąd kuratora i dzisiaj mamy przyjemność podpisania umowy z klubem na realizację zadania publicznego. Mam nadzieję, że moment ten zapoczątkuje pozytywne zmiany w klubie - mówił burmistrz Płudowski.

- Dla nas to ważna chwila, bo funkcjonowanie Orląt bez pomocy miasta jest praktycznie niemożliwe. Ze swojej strony mogę obiecać ze dołożymy wszelkich starań, aby szkolenie stało na jak najwyższym poziomie i żeby Miasto oraz mieszkańcy byli dumni z klubu sportowego. Podpisaniem tej umowy rozpoczynamy nowy rozdział w historii klubu - dodał kurator Paweł Sych.

Orlęta Łuków zyskają tym samym 350 tys. złotych na „szkolenie i współzawodnictwo sportowe w piłce nożnej, obejmujące min. 5 grup szkoleniowych w różnych kategoriach wiekowych, szkolenie i współzawodnictwo sportowe w podnoszeniu ciężarów i kulturystyce, w zapasach, w boksie, piłce siatkowej, zgłoszonych w okręgowych związkach sportowych”.

- 350 tys. zł to kwota, która w pełni nas zadowala. Nie pokryje ona w pełni kosztów jaki Orlęta ponoszą przez rok, ale naszym zadaniem jest pozyskanie dodatkowych środków. Będziemy apelować do sponsorów, aby współpracowali z klubem na jasnych, przejrzystych zasadach - powiedział Paweł Sych.

Podpisanie umowy było jednocześnie inauguracją planu naprawczego dla Orląt i inauguracją akcji marketingowej „100 lat do dopiero początek”. W jej ramach członkowie klubu chcą pozyskać setkę sponsorów, którzy będą wspierać łukowski klub kwotą minimum 100 zł miesięcznie. Pierwszym z nich został burmistrz Łukowa Piotr Płudowski.

- Stałem i stoję na stanowisku, że stowarzyszenie musi się samo rządzić i zarządzać. Jest wola współpracy ze strony Miasta i zaangażowanie finansowe w postaci dotacji, ale też deklaracja, że poszczególne sekcje mogą prowadzić zajęcia na obiektach, których właścicielem jest miasto - czy w szkołach, czy na obiektach takich jak stadion - zakomunikował burmistrz Łukowa.

Na chwilę obecną ŁKS „Orlęta Łuków” korzysta nieodpłatnie m.in. z boiska do piłki nożnej i sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 3 w Łukowie, gdzie trenują piłkarze z grupy trampkarzy starszych. Natomiast w łukowskiej „Dwójce” Orlęta mają do dyspozycji starą salę gimnastyczną, z której korzystają zapaśnicy oraz siłownię, gdzie o formę dba sekcja podnoszenia ciężarów. ŁKS nie ponosi też bezpośrednich kosztów związanych z utrzymaniem stadionu miejskiego. Te szacowane są na kolejne 150 tys. złotych. Stadion jest też nieodpłatnie udostępniany innym klubom/stowarzyszeniom, takim jak Dziecięca Akademia Futbolu, czy też działający w ramach Łukowskiego Stowarzyszenia Rozwoju klub piłkarski AMPlus. Ponadto Orlęta trenują też na boiskach ziemnych, czy też na „Orlikach”.