reklama

Niespodzianka w Pucharze?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Kinga Olek / Facebook Bizon Jeleniec

Niespodzianka w Pucharze? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW najbliższą środę 15 maja w Jeleńcu szykuje się święto. Bizon zagra w finale Pucharu Polski na szczeblu Bialskopodlaskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Rywalem ekipy Mariusza Ciołka i Dariusza Jamborskiego będzie trzecioligowiec z Radzynia Podlaskiego. Początek spotkania o godz. 17:00.

Długa droga

Aby zagrać w najważniejszym meczu w naszym okręgu "Bizoniarze" musieli rozegrać sześć spotkań. Pierwszy odbyły się 5 sierpnia 2018 roku. Wtedy zespół z Jeleńca ograł 2:0 w Stoczku Łukowskim miejscowego Dwernickiego. W kolejnej rundzie Bizon nie dał szans Absolwentowi Domaszewnica, zwyciężając 6:2 na wyjeździe. Trzecia runda oznaczała derby. W nich Michał Botwina i spółka byli wyraźnie lepsi od Kujawiaka Stanin, którego rozbili 5:1. Kolejny etap to poważny sprawdzian. Do Jeleńca przyjechał Huragan Międzyrzec Podlaski. Po 120. minutach wynik brzmiał 2:2 i do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne. W nich nasi okazali się lepsi 3:2, chociaż po dwóch seriach prowadził 2:0 lider Klasy Okręgowej. Bohaterem okazał się Włodzimierz Lisiewicz, który obronił trzy "wapna" z rzędu. W ćwierćfinale Bizon wygrał 3:1 po dogrywce z Lutnią w Piszczacu, a w półfinale 2:0 łukowskie Orlęta.

Dobry sprawdzian  

Spotkania nie może doczekać się Dawid Rosłoń.  

- Dla każdego z nas będzie to duże przeżycie, ale z pewnością nie odpuścimy. Będzie okazja do sprawdzenia swoich umiejętności na tle trzecioligowca. Nie ukrywajmy, że za nami dużo spotkań pucharowych i nie mieliśmy łatwego zadania, by znaleźć się w finale. Jestem pewny, że każdy z nas da z siebie sto procent. Po cichu liczę, że uda nam się wygrać i sprawimy niesamowitą niespodziankę
- mówi 21-latek.  

My możemy, oni muszą  

"Gąska" nie ukrywa, że w piłce nożnej nie takie cuda się zdarzały.  

- Mamy atut własnego boiska, kibiców. Nikt przed pierwszym gwizdkiem nie ma pewnego zwycięstwa. Rywale występują w wyższej lidze, ale to nie oznacza, że się położymy i przejdziemy obok spotkania. Będzie wręcz przeciwnie. Wyjdziemy na boisko jak na każdy inny mecz. Będziemy chcieli wygrać i sięgnąć po trofeum. Marzenia są po to, by je spełniać. My możemy, a Orlęta muszą. Nie jest powiedziane, że nie będziemy taką Unią Hrubieszów, która przed rokiem wygrała puchar w naszym województwie i awansowała do rozgrywek centralnych. Zmierzyli się z Górnikiem Zabrze. Zanotowali sromotną porażkę, ale wspomnienia pozostaną w głowach piłkarzy Unii i kibiców na całe życie. Wszystko w naszych nogach - przyznaje.  

Wyjątkowa środa  

Radości z awansu do finału nie ukrywa Tomasz Sokołowski. Prezes Bizona przyznaje, że szykuje się duże wydarzenie.  

- Przeszliśmy do historii, gdyż żaden klub, oprócz oczywiście łukowskich Orląt, z naszego powiatu nie miał zaszczytu walczyć o tak zacną nagrodę. Przynajmniej ja nie przypominam sobie takiej sytuacji. Środa będzie wyjątkowa. Może trochę szkoda, że mecz rozegramy w środku tygodnia. Gdybyśmy walczyli w niedzielę, nasz obiekt odwiedziłaby rekordowa ilość kibiców - mówi.  

Jest siłą i moc  

Popularny "Rysiek" dodaje, że jest pewny, iż każdy zawodnik Bizona zostawi na boisku serce, by wypaść jak najlepiej.  

- Wierzę w swój zespół. Chłopcy chcą walczyć i spróbują przeciwstawić się radzynianom. W tym sezonie jest siła i moc w ekipie z Jeleńca. Nikt nie odstawi nogi - dodaje.  

Walka o podium  

Sokołowski przyznaje, że jeśli nie uda się sprawić niespodzianki, nikt nie będzie miał pretensji do nikogo.  

- Puchar jest naszą fantastyczną przygodą i każdy chciałby, by trwała jak najdłużej. Jeśli nie zwyciężymy, nic się nie stanie. Mamy jeszcze ligę, w której walczymy o podium. Mecz w środku tygodnia dają się trochę we znaki, bo nie oszukujmy się, jesteśmy amatorami i duża częstotliwość gier nie jest codziennością. Postaramy się o triumf w pucharze i w rozgrywkach ligowych chcielibyśmy zanotować największy sukces w historii klubu
- kończy.




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE