reklama

Jest awans!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Goławski

Jest awans! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNa dwie kolejki przed zakończeniem sezonu znamy mistrza piłkarskiej okręgówki. Po dwóch latach banicji na czwartoligowe salony wracają Orlęta Łuków!

Orlęta Łuków wracają na czwartoligowe boiska. Kropkę nad "i" niepokonanej dotychczas drużynie w lidze okręgowej postawiła wygrana na wyjeździe 0:1 z Olimpią Okrzeja. W doliczonym czasie gry Orlęta zdobyły decydującego gola, który pozwolił zespołowi Roberta Różańskiego świętować awans.

Bramka padła dzięki podaniu Damiana Soćko do Mateusza Olszewskiego, który z linii końcowej zaadresował piłkę Mateuszowi Ebertowi. Ten ostatni musiał jedynie z bliska dopełnić formalności. Mecz - choć szczęśliwy dla Orląt - nie układał się po myśli drużyny z Łukowa. W pierwszej połowie przeważającą drużyną byli gospodarze, których przed zdobyciem bramki uchronił słupek.

- Nastawiliśmy się na grę w defensywie. Czujemy się oszukani, bo po zejściu Daniela Sopyły nasz gracz nie zdążył ustawić się na pozycji i tamtą stroną poszła decydująca akcja. Nie było to najlepszy mecz sędziego. Szkoda, chociaż trzeba przyznać, że Orlęta były lepsze - powiedział Jan Mroczek, trener Olimpii.

Łukowskie Orlęta zdecydowanie lepiej prezentowały się w drugiej połowie spotkania, lecz tak samo jak w pierwszych 45 minutach gardziły skutecznością. Między 45 a 55 minutą „nasi” mieli trzy stuprocentowe okazje na zdobycie bramki, lecz piłka trafiała albo w słupek albo w poprzeczkę. Upragniona bramka dająca awans padła dopiero w doliczonym czasie gry.

- Wreszcie możemy odetchnąć. Mamy awans i teraz to się liczy. Do końca sezonu zagramy na luzie. Mecz kosztował mnie dużo zdrowia, bo bardzo długo nie umieliśmy udowodnić swojej wyższości. Konrad Kurowski mógł zdobyć przynajmniej dwa gole, Jakub Dołęga, Przemek Ozygała czy Mateusz Olszewski również. Byliśmy zespołem, który posiadał inicjatywę, lecz mało z tego wynikało. Dobrze, że skończyło się pozytywnie - dodał Robert Różański, trener Orląt.

Po 24. kolejkach bialskiej okręgówki, Orlęta Łuków mają 66 punktów, co gwarantuje drużynie awans do IV ligi. Drugi w tabeli, Huragan Międzyrzec Podlaski ma 59 punktów. Tabelę zamykają Olimpia Okrzeja (11 miejsce, 26 pkt.), LZS Dobryń (12 m-ce, 22 pkt.), Kujawiak Stanin (13 m-ce, 22 pkt.) oraz Niwa Łomazy (14 m-ce, 10 pkt).

Olimpia Okrzeja - Orlęta Łuków 0:1 (0:0)

Bramka: M. Ebert ‘90+

Olimpia: Olek - J. Mroczek, G. Kryczka, D. Pietrzak (72` Bakan), Matacz, Bakan, Kuś, Grzesiak (’75 Gajowy), Sopyła (‘90+ N. Pawlak), B. Mroczek, M. Pawłowski (’70 Ambroziak).

Orlęta: Wiśniewski - Czerski, Bulak, Ł. Ebert, Olszewski, Kierych (’55 Soćko), Sowisz, M. Ebert, Dołęga, Ozygała, Kurowski (’55 Wysokiński).



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE