Pierwszym rywalem będzie Grom Różaniec, który na starcie ma 9 punktów przewagi. - Jesteśmy gotowi. Uważam, że mimo wszystko mamy mocny zespół. Mam nadzieje, że pokażemy to w grupie spadkowej - mówi Rafał Jaworski.
Zawodnik Orląt jak i pozostali gracze zdaje sobie sprawę, jak ciężkie zadanie stoi przed zespołem. - Nie boimy się powagi sytuacji. Wyjdziemy na każdy mecz z jednym nastawieniem, jakim są tylko i wyłącznie trzy punkty - dodaje.
Łukowianie zagrają z Gromem przed własną publicznością. - Graliśmy z tym zespołem dwa razy i z tego co kojarzę, za każdym razem zwyciężyliśmy. Miejmy nadzieję, że tym razem też tak będzie. W drużynie nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza - mówi 23-latek.
"Jawor" wierzy w swoją drużynę. - Utrzymanie to nasz obowiązek i zrobimy wszystko, żeby tak było. Nie lubię typować wyników. Chciałbym, żeby mój zespół strzelił o jedną bramkę więcej od przeciwnika - dodaje.
W dzisiejszym starciu Jaworski będzie musiał pauzować za kartki, podobnie jak Jakub Rybka. Nie będzie również Jacka Mielnika, który w ostatnim spotkaniu doznał kontuzji kolana.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.