Rezygnację ze swoich funkcji złożyli: prezes Mateusz Golian, wiceprezes Radosław Mioduchowski oraz członek zarządu Robert Cąkała. Na ich miejsce zostali wybrani nowi kandydaci, a byli nimi: Marcin Dzido, Paweł Młodzikowski oraz Mateusz Fredo.
Podczas zebrania nowego zarządu został wybrany nowy prezes klubu, którym został Marcin Dzido, wiceprezesem Paweł Młodzikowski, a członkiem zarządu Mateusz Fredo.
ZARZĄD SOKOŁA ADAMÓW
Marcin Dzido - prezes
Paweł Młodzikowski - wiceprezes
Krzysztof Stępniak - skarbnik
Mateusz Ochnik - sekretarz
Mateusz Fredo - członek zarządu
Mirosław Kalicki - członek zarządu
ROZMOWA Z Marcinem Dzido, nowym prezesem Sokoła Adamów
Będę grającym prezesem. W klubie są ludzie, którzy kochają Sokół
Skąd taki pomysł?
- Ze swojego stanowiska zrezygnował Mateusz Golian. Miał ważne sprawy osobiste, które kolidowały z pełnieniem funkcji w klubie. Nie było dużo czasu na zastanowienia i po rozmowach z wójtem, trenerem oraz zawodnikami podjąłem się tej funkcji.
To oznacza, że rzucasz rękawice?
- Nie, na razie jestem po operacji palca i niestety w tym roku już nie zagram. Od nowego roku normalnie będę przygotowywał się z drużyną do rundy wiosennej. Będę grającym prezesem.
Prezes to funkcja społeczna. Trzeba mieć bzika, by rządzić i nie dostawać wynagrodzenia...
- Zdaję sobie z tego sprawę. Wiem, że nie będzie to proste zadanie, ale w zarządzie są ludzie, którzy naprawdę chcą coś zrobić dla Sokoła i co najważniejsze są z Adamowa, wiec wiedzą ile dla kibiców znaczy ten klub. A pieniądze? W klubach na ty poziomie to normalne, że prezesi pracują za darmo. Robią to na chwałę lokalnej piłki. Identycznie będzie w moim przypadku. Wiem, że będę musiał poświęcić sporo swojego czasu, by dobrze zarządzać klubem.
Co chcesz poprawić?
- Na pewno będziemy próbowali postawić na szkolenie młodzieży. Niestety, na ten moment mamy tylko jedną grupę młodzieżową. Chcemy, żeby nasza pierwsza drużyna lepiej radziła sobie w rozgrywkach ligowych.
A jak trener nie wystawi prezesa do pierwszego składu?
- Zależy jakie będzie miał uzasadnienie swojej decyzji (śmiech - przyp. red.). Oczywiście mówię to w formie żartu. Każdy prezes powinien zajmować się wszystkim w klubie oprócz ingerowania w skład, który walczy na boisku. Kompetencje i możliwości ma szkoleniowiec.
A dzisiaj? Sokół jest nisko w tabeli...
- Sytuacja jest bardzo ciężka. Niestety, nie mogę pomóc. Zespół boryka się z masową ilością kontuzji i moim zdaniem nie został wystarczająco wzmocniony przed startem rozgrywek. Teraz zbieramy tego efekty. W tym momencie ja jako prezes oraz nowy zarząd nie możemy za bardzo nic z tym zrobić, gdyż okienko transferowe jest zamknięte. Oczywiście próbujemy uzupełniać zespół chłopakami z juniorów, ale to nie jest proste zadanie. To jest nasz główny problem, który będziemy chcieli rozwiązać w przerwie zimowej. Teraz musimy działać tym, co mamy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.