reklama
reklama

48 ekip zagra w Łukowie. Uczczą pamięć Antoniego Trybonia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

48 ekip zagra w Łukowie. Uczczą pamięć Antoniego Trybonia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport17 czerwca o godz. 9:00 rozpocznie się święto futbolu. Przed nami XV Turniej Piłki Nożnej Chłopców - Memoriał Antoniego Trybonia pod patronatem burmistrza Łukowa - Piotra Płudowskiego.
reklama

Mecze będą odbywać się na obiektach przy ul. Warszawskiej 15 oraz przy ul. Browarnej. W stawce znalazło się aż 48 drużyn w województw: mazowieckiego, lubelskiego oraz podlaskiego.

GRUPY WIEKOWE
2010/2011
2012
2013
2014
2015
2016

Kim był Antoni Tryboń

Urodził się w 1912 roku w Andrychowie. Do Łukowa na stałe przyjechał z rodzicami w 1924 roku. Jako młody chłopak z zapałem grał w piłkę nożną. Kochał swój klub, kolegów szkolnych i góry. Ukończył matematykę na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego. Oprócz nauki poświęcał się swojej pasji - piłce nożnej. Był świetnym piłkarzem.

W okresie okupacji prowadził kaszarnię, która nie przynosiła kokosów, ale i tak pomagał wszystkim, którzy go o to prosili. Worki kaszy wysyłał do oddziałów AK ukrytych w pobliskich lasach. Kiedy za namową rodziny sprzedał kaszarnię, otrzymane pieniądze ofiarował ukochanym Orlętom. Będąc z natury charyzmatycznym człowiekiem szybko zjednał sobie zapalonych sportowców, by zaraz po wyzwoleniu miasta, w ciągu zaledwie tygodnia, doprowadzić pokrytą lejami bombowymi powierzchnię boiska do stanu używalności. Brakowało sprzętu. Podczas treningów i meczów piłkarze mieli do dyspozycji jedną niewyobrażalnie ciężką piłkę: pokrytą twardą skorupą gumową, która i tak była wówczas skarbem na skalę regionu.

Grający trener Antoni Tryboń nie szczędził energii ani pieniędzy na rozwój drużyny, wyposażył drużynę w piłkę, korki i kompletne stroje piłkarskie, w których sportowcy występowali jeszcze przez kilka następnych sezonów i w których wywalczyli mistrzostwo podokręgu w 1948 roku. Zwycięstwo oznaczało baraże o wejście do II ligi z innymi mistrzami podokręgów.

Po wyzwoleniu profesor Antoni Tryboń podjął pracę jako matematyk w Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Łukowie, gdzie pozostał już do emerytury. Zasłużył na ogólny szacunek i uznanie, jako wspaniały i życzliwy ludziom człowiek o wielkim sercu i nieprzeciętnym intelekcie. Nawet na emeryturze, udzielając korepetycji, dalej miał kontakt z młodzieżą, która go uwielbiała.

Do końca swoich dni był wielkim zapalonym kibicem i działaczem Orląt Łuków i sportu. Choć czas zaciera ślady, ale pamięć o nim żyje wśród potomnych, tak jak epitafium na jego mogile "Nie cały umarłeś".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama