„Chcę być głosem młodych w naszym mieście” – rozmowa z Robertem Łukomskim, kandydatem do Rady Miasta

Kim jesteś?

Nazywam się Robert Łukomski, mam 29 lat. Urodziłem się w Łukowie, wczesne dzieciństwo spędziłem na osiedlu Unitów Podlaskich. Obecnie mieszkam przy ul. Kiernickich. Uzyskałem tytuł inżyniera na Politechnice Lubelskiej.

Zawodowo zajmuję się zarządzaniem systemami informatycznymi w dużej skali. Po zdobyciu wykształcenia i doświadczenia zawodowego wróciłem do Łukowa. Chcę tu żyć i w przyszłości wychowywać potomstwo.

Dlaczego kandydujesz do Rady Miasta?

Kandyduję, ponieważ Łuków potrzebuje ludzi zaradnych i skutecznych, a za takiego się uważam. Dzięki mandatowi radnego będę miał duży wpływ na zarządzanie miastem i jego rozwój. Podejmowałem się w życiu różnych inicjatyw, tak prywatnie jak i zawodowo. Często wychodziłem przed szereg zgodnie z własnymi przekonaniami i ambicjami. Nadeszła pora, abym zawalczył o lepszą przyszłość dla naszej społeczności. Mam dość przyglądania się na stagnację miasta i problemów z zarządzaniem. Chcę rozwiązywać problemy mieszkańców. Chcę, aby Łuków był pięknym i wygodnym miejscem, naszą dumą. Dla Ciebie, dla mnie, dla Twoich i moich dzieci. Chcę, żeby okoliczne miasta spoglądały w kierunku Łukowa z zazdrością.

Do jakiej partii politycznej należysz?

Nie należałem i nie należę do żadnej partii politycznej. Startuję z bezpartyjnego KWW Ireneusza Goławskiego. Uważam, że na szczeblu samorządowym powinniśmy odrzucić spory partyjne i zająć się wspólną pracą na rzecz Łukowa - niezależnie od poglądów. Popieram kandydaturę Ireneusza Goławskiego na burmistrza miasta Łuków. Uważam, że ten człowiek ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie na ten urząd i będzie dobrym gospodarzem naszego miasta.

Co masz do zaoferowania mieszkańcom?

Przede wszystkim serce, szczerość i ofiarność. Idę do Rady Miasta, aby służyć, nie robić karierę. Nie interesuje mnie żadna polityka, tylko efektywna praca na rzecz Łukowa. Nie mam żadnych koneksji w urzędach ani partiach politycznych. Będę realizował cele zgodne z wolą mieszkańców.

Obiecuję cyklicznie, przynajmniej raz na kwartał, robić podsumowanie mojej pracy: co miałem w planie, co się udało zrobić a czego nie i dlaczego. Jeśli blokadą dla rozwiązania naszych miejskich problemów będą jakieś utarczki pomiędzy urzędnikami lub politykami na jakimkolwiek szczeblu, to będę o tym wprost informował opinię publiczną. 

A co konkretnie chciałbyś zmienić w naszym mieście?

Irytuje mnie zastój Łukowa. Młodzi nie mają gdzie pójść i się pobawić, zbyt wiele razy na to narzekałem, dlatego chcę to zmienić - nie tylko poprzez wspomaganie organizowania różnych wydarzeń kulturalnych, ale również stworzenie miejsca do imprez. Obecnie jeśli ktoś chce pójść na dyskotekę, to musi pojechać np. do Siedlec. Najwyższa pora żebym sam ten problem rozwiązał - prywatnie otwieram klub/dyskotekę w miejscu kultowej Kasztelanii w naszym mieście. Jeśli chodzi o zmiany, które są w kompetencji radnego, to chciałbym wykorzystać swoje doświadczenie do rozwoju miasta w zakresie cyfryzacji i systemów informatycznych. Chcę również zwiększyć przejrzystość w zakresie przekazywania mieszkańcom informacji na temat prac wykonywanych przez radnych - mieszkańcy powinni dostawać informację prostym językiem, ponieważ nikt nie ma czasu przyglądać się całym sesjom Rady Miasta i czytać dokumentów napisanych językiem urzędowym. Reszta moich postulatów znajduje się na moim facebooku, na którego zapraszam.