Policjanci z Łukowa, którzy jako pierwsi z jednostki pokonali koronawirusa oddali osocze. Ozdrowieńcy chcą w ten sposób pomóc innym, którzy nadal walczą z wirusem SARS-CoV-2. Jak powiedzieli policjanci, był naturalny gest solidarności. Kolejni policyjni ozdrowieńcy również zadeklarowali chęć oddania osocza.
Z inicjatywą oddanie osocza wyszedł st. sierż. Piotr Safiański z Wydziału Prewencji, który przebył Covid-19.
Policjant zdecydował się pomóc osobom, które nadal walczą z chorobą.
Piotr Safiański nie musiał długo szukać w jednostce kolegów, którzy zechcą wesprzeć walkę z wirusem. Policjanci mają świadomość, że w dobie pandemii na osocze ozdrowieńców jest bardzo duże zapotrzebowanie. To nie tylko gest potrzeby serca, ale i przejaw troski o zdrowie oraz życie chorych na Covid-19.
Wczoraj st. sierż. Safiański wraz z trzema policjantami z łukowskiej jednostki pojechał do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białej Podlaskiej. Ozdrowieńcy bez wahania oddali osocze, które będzie źródłem leku dla wielu potrzebujących pacjentów. Jak powiedzieli policjanci to nie był nadzwyczajny wyczyn, to był naturalny gest solidarności.
Kolejni policyjni ozdrowieńcy z łukowskiej komendy już zadeklarowali chęć oddanie osocza, w najbliższych dniach pojadą do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białej Podlaskiej.