W czwartek 25 lipca, około godziny 15:00, policjanci z Łukowa otrzymali zgłoszenie o kradzieży na ulicy Świderskiej. Młody mężczyzna ukradł damską torebkę z samochodu, w której znajdowały się dokumenty i pieniądze 41-letniej kobiety. Pokrzywdzona opisała, że złodziej podjechał do jej samochodu rowerem, wykorzystał chwilową nieobecność właścicielki i przez uchyloną szybę wyciągnął torebkę. Po dokonaniu kradzieży mężczyzna wyjął portfel z torebki i wyrzucił ją w krzaki, po czym odjechał w kierunku Świdrów.
Znany policji złodziej
Opis sprawcy szybko trafił do policjantów, którzy rozpoznali młodzieńca. Kilkadziesiąt minut wcześniej, ten sam 18-latek przebywał w komendzie, gdzie usłyszał zarzut za kradzież roweru w Dąbiu. Policjanci nie mieli więc problemu z jego identyfikacją. Kilka minut po zgłoszeniu, zauważyli podejrzanego jadącego rowerem. Na widok mundurowych porzucił rower i próbował uciekać, ale szybko został zatrzymany. Okazało się, że rower, którym się poruszał, również był kradziony, co miało miejsce tuż po jego wcześniejszym wyjściu z komendy.
Tydzień pełen przestępstw
To nie były jedyne problemy z prawem tego młodego człowieka w tym tygodniu. W poniedziałek spędził noc w celi po znieważeniu policjantów, za co we wtorek usłyszał zarzuty. Po opuszczeniu celi, ukradł rower w Dąbiu, za co został oskarżony w czwartek. Po powrocie do domu, awanturował się z rodziną, co skutkowało kolejną nocą w policyjnej celi. W środę został zwolniony z komendy z nakazem natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakazem zbliżania się do członków rodziny, wobec których stosował przemoc.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.