Aspirant sztabowy Tomasz Bosek w policji służy od 17 lat. Koledzy cenią go przede wszystkim za bezinteresowną chęć niesienia pomocy. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że kilka lat temu został honorowym dawcą krwi. Dla Tomka było za mało, wiedział, że dla innych może zrobić jeszcze więcej. Dlatego w ubiegłym roku podjął decyzję o zarejestrowaniu się, jako dawca szpiku i komórek macierzystych w fundacji DKMS.
- Od czterech lat jestem krwiodawcą w Klubie Honorowych Dawców Krwi Ostoja pod wodzą Mirosława Liwińskiego, który działa w Łukowie. Przy okazji pomyślałem, by zarejestrować się jako dawca szpiku. To jedyna pomoc przy chorobach krwi - mówi Bosek.
Kilka tygodni temu dowiedział się, że gdzieś na świecie jest osoba - "genetyczny brat bliźniak", któremu może uratować życie. Policjant przeszedł szereg szczegółowych badań, po których został zakwalifikowany do zabiegu.
Cały artykuł można znaleźć we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.