Wjechał volkswagenem pod pociąg! Zapłaci za swój wybryk! - zapowiada PKP.

     Kierowca volkswagena wjechał pod pociąg POLREGIO relacji Terespol - Chełm na przejeździe kolejowym przy czerwonym świetle w Szczygłach Górnych. Pociąg uderzył w przód jego samochodu. Na szczęście mężczyzna nie odniósł obrażeń i nie wymagał  pomocy medycznej. Był trochę poobijany i przestraszony całym zdarzeniem.
       Na miejsce pojechały trzy zastępy zawodowych strażaków z Łukowa i jeden zastęp z  OSP Świderki, a także policja i pogotowie. 
       Kierowca volkswagena jechał sam,  a w pociągu było około 40 pasażerów. 
   Komunikat na temat wypadku zamieściły PKP Polskie Linie Kolejowe SA. 
  - Czerwone światło okazało się jedynie niewartą uwzględnienia sugestią dla kierowcy osobówki, który dzisiaj około godziny 13:30, wjechał pod pociąg POLREGIO relacji Terespol - Chełm. Do tego absurdalnego zdarzenia doszło w miejscowości Szczygły na przejeździe kolejowo-drogowym na linii kolejowej Łuków Łapiguz - Okrzeja. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał, ale następstwa są poważne: wstrzymanie ruchu pociągów, wprowadzenie zastępczej komunikacji, uszkodzony tabor, zaangażowanie służb. To również stres i trauma osób uczestniczących w wypadku oraz potencjalne konsekwencje prawne – czytamy w komunikacie PKP.
      - Brak odpowiedzialności na przejeździe kolejowo-drogowym nie zwalnia kierowcy z odpowiedzialności finansowej za wyrządzone straty. Sprawca wypadku zapłaci za swój wybryk – dowiadujemy się.
      - Ubolewamy tylko, że w takich sytuacjach nie zawsze sprawiedliwości staje się zadość. Mówiąc wprost, aktualne składki OC nie odzwierciedlają rzeczywistych kosztów spowodowanych błędami kierowców. A szkody w wyniku zdarzeń na przejazdach są ogromne. Stratni jesteśmy my jako zarządca infrastruktury, przewoźnicy na swoim taborze, NFZ (czyli wszyscy podatnicy) na pracy służb ratunkowych, pasażerowie pociągów na zakupionych biletach i utraconym cennym czasie – informuje PKP.
       Kolejarze apelują do kierowców, zwłaszcza do kierowców zawodowych, o zachowanie szczególnej ostrożności na skrzyżowaniach kolejowo-drogowych. 
     -  Pamiętajmy, że najtragiczniejszym skutkiem lekceważenia zasad bezpieczeństwa może być utrata zdrowia lub nawet życia. Nie zapominajmy jednak o pozostałych kosztach. Przepisy są po to, by ich przestrzegać! – podsumowują.