reklama
reklama

W domu wybuchł gaz. Aż popękały ściany!

Opublikowano:
Autor:

W domu wybuchł gaz. Aż popękały ściany! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieGMINA ŁUKÓW Mieszkańcy wsi Suleje usłyszeli huk. Dochodził z okolicy nowych domów nad Krzną. - Ci, co bliżej mieszkają, to słyszeli, jakby wielka petarda wybuchła - mówią ludzie.
reklama

Przyczyną hałasu w sobotni wieczór 26 października był wybuch gazu w jednym z  nowo zbudowanych domów w pobliżu rzeki Krzny. Dwa domy zostały niedawno wybudowane i wykończone, a teraz właściciel wynajmuje je lokatorom. W jednym z nich wybuchł gaz. W domu mieszka  małżeństwo z dzieckiem.

 - Było około wpół do dziesiątej wieczorem. Najechało się na sygnale straży, policja była, karetka. Słychać było jak jechali na całą wieś. Zeszło się sporo ludzi, ale straż nikogo nie dopuszczała, to niewiele widziałem. Podobno sąsiad pierwszy poleciał gasić ogień z gaśnicą  – mówił nam starszy pan.

Jeden ranny

Na miejsce przyjechały służby: policja, straż pożarna i zespół ratownictwa medycznego. Zawodowi strażacy z Łukowa stwierdzili, że doszło do wybuchu gazu. Wszystkie osoby opuściły dom o własnych siłach  przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej. Okazało się, że jeden mężczyzna doznał obrażeń. 

reklama

 - Działania straży polegały na udzielaniu pierwszej pomocy poszkodowanemu 33-letniemu mężczyźnie. Strażacy założyli mu opatrunek hydrożelowy na poparzoną dłoń, zastosowali termoizolację i udzielili mu i pozostałym osobom wsparcia psychicznego – informuje Konrad Turski, rzecznik prasowy i zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie

 Rannego mężczyznę zabrał do szpitala zespół ratownictwa medycznego, w celu przeprowadzenia dalszych badań.  

Rozszczelnienie przewodu

Strażacy odłączyli prąd w budynku i zakręcili przyłącze wody. Dom został przeszukany, przewietrzony i sprawdzony czujnikiem wielogazowym.

reklama

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej w wyniku rozszczelnienia przewodu doprowadzającego gaz propan z butli do urządzenia grzewczego  doszło do zapłonu i wybuchu ulatniającego się gazu w pomieszczeniu kotłowni, w którym zainstalowany był również kocioł grzewczy na ekogroszek, a następnie do pożaru - informuje Marcin Józwik z Komendy Policji w Łukowie.

 Butle z gazem znajdujące się w pomieszczeniu, w którym doszło do wybuchu, zostały wyniesione przez strażaków i sprawdzone kamerą termowizyjną. Strażacy użyli także sprzętu burzącego. Musieli odgruzować pomieszczenie i dotrzeć do pozostawionych butli.

Pękły ściany

reklama

Po zakończeniu czynności przez służby budynek został wygrodzony taśmą, a właściciel pouczony o zakazie wchodzenia do domu z powodu pęknięć na ścianach nośnych. Nadzór  budowlany ma stwierdzić, czy budynek nadaje się do dalszego zamieszkania, czy nie. Zniszczeniu uległy ściany, meble, okna, drzwi wewnętrzne i wejściowe.

 - Dzięki Bogu, że nikt nie zginął. Jak to się stało, to ktoś tą rodzinę przygarnął na nocleg. Poszli mieszkać do sąsiadów - mówią mieszkańcy wsi.  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama