Oburzone środowisko szkolne, oburzeni internauci i mieszkańcy gminy. Nie minęło wiele czasu, dokąd uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Sarnowie posprzątali teren w lasku przy drodze, a już pojawiły się wypełnione plastikowe worki. Sprawa dotyczy terenu, który uczniowie okazyjnie posprzątali niedawno w ramach kolejnej edukacyjnej akcji. Jednak szkoła na swoim profilu umieściła zdjęcie, które przedstawia ten sam teren zaśmiecony workami i odpadami. Możecie zobaczyć je pod artykułem.
Internauci grzmią.
- Wielki wstyd!!! Myślę,że to przejezdni.Jeżeli jeszcze leżą ,to pracownicy WGK Stanin przyjadą i zabiorą a także prześwietlą - pisze pod zdjęciem oburzony internauta Marek.
- Masakra! A logiki w tym brak, przecież wszyscy za śmieci płacimy. - komentuje Paulina.
- Nikt obcy nam tego nie podrzucił... - pisze Katarzyna, dodając emotikonkę wściekłości.
Podczas, gdy jedni internauci są przekonani o winie "tutejszych", inni pytają o ewentualne fotopułapki zastawiane przez leśniczych. Czytelnicy proszą władze o internwencje.
Apele o tym, że w Polsce obowiązuje zakaz śmiecenia lasów, przydrożnych rowów i zielonych terenów, nagłaśniane są od wielu lat. Oprócz tego, że śmieci przyciągają nieproszonych gości (szczury, owady gryzące itd.), to jeszcze uwalniają do gleby plastik. Jak myślicie, istnieje sposób, aby takie zachowania ukrócić?
Zdj. Publiczna Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Sarnowie
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.