reklama
reklama

Tragiczny finał poszukiwań 65-latka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: KPP Łuków

Tragiczny finał poszukiwań 65-latka - Zdjęcie główne

Stojący na placu policjanci i leśnicy przed poszukiwaniami | foto KPP Łuków

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieTragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego w ubiegłym miesiącu 65-latka. Niestety ciało mężczyzny odnaleziono w oddalonym o kilka kilometrów od jego domu lesie. Nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności zdarzenia pracują teraz łukowscy policjanci.
reklama

       W ubiegłym miesiącu najbliżsi 65-latka z Jedlanki, zaniepokojeni jego przedłużającą się nieobecnością w domu, powiadomili łukowskich policjantów o zaginięciu mężczyzny.  
     - Mundurowi przeszukiwali jego zabudowania, miejsca gdzie mógł przebywać, sprawdzali z kim ostatnio 65-latek kontaktował się. Gromadzili wszelkie informacje i istotne okoliczności, które były pomocne w prowadzonych poszukiwaniach. Policjanci sprawdzali i weryfikowali każdą przekazaną im informacje. Ich działania obejmowały coraz "szersze kręgi", zaangażowali się w nie tylko policjanci z Łukowa, ale również ze Stoczka Łukowskiego i Adamowa. W poszukiwaniach pomagali im też strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie, druchowie z okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych, pracownicy Nadleśnictwa i Straży Leśnej. Ogromną pomoc zaoferowali też mieszkańcy Jedlanki i okolicznych miejscowości. Jednak kilka tygodni  zaangażowania wielu osób nie przyniosły rezultatu – informuje Marcin Józwik, oficer prasowy z Komendy Policji w Łukowie. 

reklama

      Niestety dzisiaj po południu łukowscy policjanci zostali powiadomieni o znalezieniu, w oddalonym o kilka kilometrów od domu 65-latka, martwego mężczyzny. Teraz nad wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności zdarzenia, pracują policjanci i prokurator.

- Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w poszukiwania, w szczególności strażakom z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie, druhom z Ochotniczych Straży Pożarnych, pracownikom Nadleśnictwa i funkcjonariuszom Straży Leśnej, a także mieszkańcom Jedlanki i okolicznych miejscowości – dodaje Józwik.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama