reklama
reklama

STOCZEK ŁUKOWSKI: Miała 2,5 promila. Wypadła z zakrętu i uderzyła w drzewo

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja

STOCZEK ŁUKOWSKI: Miała 2,5 promila. Wypadła z zakrętu i uderzyła w drzewo  - Zdjęcie główne

Wszystko na to wskazuje, że kierująca autem wyjeżdżając z zakrętu „pojechała na wprost”, przejechała przez chodnik i następnie uderzyła w drzewo | foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala 48-latkę z gminy Stanin, która swoim autem uderzyła w drzewo w miejscowości Stoczek Łukowski. Chevrolet wypadł z zakrętu.
reklama

W sobotę, 19 grudnia, po godzinie 8 policjanci ze Stoczka Łukowskiego zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło tam na ulicy Piłsudskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że kierująca osobowym autem kobieta zjechała z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo i potrzebna jest również pomoc medyczna.

Mundurowi, którzy dojechali we wskazane miejsce, ustalili, że pojazdem biorącym udział w zdarzeniu był samochód marki Chevrolet, którym kierowała 48-latka z gminy Stanin. Pokrzywdzona kobieta doznała obrażeń ciała i została przewieziona karetką do szpitala.

- Na szczęście okazało się, że urazy nie zagrażają jej życiu - podkreśla aspirant sztabowy Marcin Józwik z KPP w Łukowie.

Pracujący na miejscu wypadku wstępnie ustalili, że przyczyną zdarzenia była najprawdopodobniej nadmierna prędkość, z jaką poruszała się na łuku drogi osobówka. Wszystko na to wskazuje, że kierująca autem wyjeżdżając z zakrętu „pojechała na wprost”, przejechała przez chodnik i następnie uderzyła w drzewo. Nie było to jedyne przewinienie 48-latki. Po badaniach okazało się, że kierująca chevroletem miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Wkrótce 48-latka usłyszy zarzut. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna i nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

- To nie wszystkie konsekwencje. Nie dość, że chevrolet nie będzie „naprawiony z ubezpieczenia” to kobieta będzie jeszcze musiała zapłacić co najmniej 5 tys. zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - podsumowuje aspirant sztabowy Marcin Józwik.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama