reklama
reklama

Sam wojewoda zapewnia: Szkoły w Jakuszach i Mikłusach nie będą zamknięte

Opublikowano:
Autor:

Sam wojewoda zapewnia: Szkoły w Jakuszach i Mikłusach nie będą zamknięte - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieGMINA TRZEBIESZÓW: Działania rodziców, mieszkańców i wsparcie Stowarzyszenia Razem Ponad Podziałami w obronie szkół w Jakuszach i Mikłusach okazały się skuteczne. Wojewoda Krzysztof Komorski zapewnia, że szkoły nie zostaną zamknięte.
reklama

Na początku roku mieszkańcy gminy Trzebieszów  dowiedzieli się, że  szkoły podstawowe w Jakuszach i Mikłusach mają zostać zamknięte od września  2025 r. z powodu niskiej liczby uczniów i wysokich kosztów utrzymania szkół. W szkole w Jakuszach obecnie jest 37 uczniów i dziewiątka przedszkolaków, a w szkole w Mikłusach 57 uczniów oraz 17 przedszkolaków.

Protest rodziców

Rodzice uczniów nie zgodzili się z taką decyzją i rozpoczęli walkę  o ocalenie placówek. Zorganizowano zebrania w Jakuszach i Mikłusach, na których był obecny wójt i mieszkańcy wsi z obwodów szkół przeznaczonych do likwidacji: z Jakusz, Kurowa i Wierzejek oraz Mikłus, Zembrów, Zaolszynia i Płud. Na obu zebraniach padały argumenty z jednej i z drugiej strony.

reklama

Rodzice napisali do wójta petycje w obronie szkół i zebrali podpisy. Organizowali protesty przed Urzędem Gminy. Podkreślali, że szkoły są ważnym miejscem dla lokalnych społeczności, miejscem integracji, dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Według rodziców ich zamknięcie zniszczy małe społeczności, zmusi dzieci do długich dojazdów, narazi je na stres nauki w obcej, dużej szkole w Trzebieszowie. 

Wsparcie "Razem Ponad Podziałami"

W walkę o ocalenie szkoły w Jakuszach zaangażowali się  Agnieszka i Janusz Grochowscy. Razem z innymi rodzicami podejmowali interwencje w różnych instytucjach i nagłaśniali sprawę. Wsparcia udzielił im radny powiatu łukowskiego Lucjan Szekalis, angażując w sprawę Stowarzyszenie Razem Ponad Podziałami: Henryka Lipca, Agatę Zabielską, Edytę Ozygała, Pawła Wierzejskiego. 

reklama

 Radni i członkowie Razem Ponad Podziałami nagłośnili sprawę i zainteresowali nią wojewodę lubelskiego Krzysztofa Komorskiego.

 - Pojechaliśmy z rodzicami z Jakusz do Lubelskiego Kuratora Oświaty Tomasza Szabłowskiego, potem do wojewody Krzysztofa Komorskiego. Wysłuchał nas i  zaangażował się w pomoc. Zorganizował spotkanie, zaprosił kuratora, nas i rodziców. Było to długie spotkanie, przedstawiliśmy powody, dlaczego szkoły nie powinny być zamknięte - mówi Edyta Ozygała z Zarządu Stowarzyszenia Razem Ponad Podziałami, ściśle współpracująca z Urzędem Wojewódzkim w Lublinie oraz członek grupy roboczej  ds. Przewoźników w Ministerstwie Infrastruktury. 

reklama

 - Wyjaśnialiśmy, że północna część gminy Trzebieszów nie miałaby szkoły, gdyby te dwie placówki zostały zamknięte. Cała edukacja skupiałaby się tylko w południowej części gminy, co jest niedopuszczalne. Argumenty te przekonały wojewodę i kuratora  – dodaje pani Edyta.

  -   Kurator zauważył rzetelne przygotowanie do rozmowy oraz wysoki poziom merytoryczny dyskusji. Najważniejsze jednak było to, że nasze argumenty jasno wskazywały, iż zamknięcie szkoły nie jest dobrym posunięciem. Spotkanie przebiegło w rzeczowej atmosferze, bez niepotrzebnych emocji – liczyły się fakty i realne konsekwencje tej decyzji. Skupiliśmy się na faktach i dobru dzieci – relacjonuje Agnieszka Grochowska.

reklama

 - Na spotkaniu z wojewodą  jako rodzice wspólnie z samorządowcami przedstawiliśmy nasze stanowisko. W wyniku tego wojewoda zlecił dogłębne sprawdzenie sprawy, a Kurator Oświaty przeprowadził szczegółową analizę. Po dokładnym rozpatrzeniu sytuacji, w tym wszystkich przedstawionych argumentów, wydał negatywną opinię dotyczącą likwidacji szkół. Wszystko to przemawiało za tym, aby szkoły w Jakuszach i Mikłusach pozostały otwarte – podsumowuje pani Agnieszka.

 Odwiedziny wojewody

  We wtorek, 18 marca wojewoda Krzysztof Komorski osobiście odwiedził szkołę w Jakuszach, przekazując rodzicom i uczniom informację, że szkoły pozostaną otwarte. Wynika to ze stanowiska Lubelskiego Kuratora Oświaty, który wydał negatywną opinię na temat likwidacji szkół.

  W szkole przygotowano z tej okazji apel, rodzice wręczyli podziękowania wojewodzie Krzysztofowi Komorskiemu i zaangażowanym w ratowanie szkoły osobom m.in. Lucjanowi Szekalisowi, Agacie Zabielskiej, Edycie Ozygała, Annie Glijer, Pawłowi Wierzejskiemu oraz całej społeczności uczestniczącej w obronie szkoły.

 - Cieszę się, że mogę tu dziś być. Dziękuję za zaproszenie. Wszyscy mamy głęboką satysfakcję, że udało się doprowadzić do tej sytuacji. Nie udałoby się to, gdyby nie Państwa głos. Gratuluję Wam zaangażowania, poczucia odpowiedzialności i wrażliwości – powiedział wojewoda.Nie na rok

- Szkoła zostaje i wbrew pogłoskom, nie tylko na rok. To jest nasza szkoła, nasza społeczność i nasze dzieci. My nie walczymy emocjami, my walczymy argumentami. I te argumenty są mocne - mówi Agnieszka Grochowska.  

- Dobro dzieci przede wszystkim. Braki dzieci w szkole głównie są spowodowane oporem wójta, by przyznać świetlice - dzieci w gminie jest na tyle, by szkoła mogła przetrwać pomimo niżu demograficznego - dodaje.

Nowe stowarzyszenie

Pani Agnieszka powołała do życia Stowarzyszenie Pomocy Małym Szkołom Wiejskim w Polsce i stanęła na jego czele. Ma ambitne plany, które mają na celu pokazanie, że mała wiejska szkoła to ogromny potencjał.

–  Nie pozwolimy, aby nasza szkoła upadła  – mówi z determinacją.  Będziemy walczyć o fundusze, pozyskiwać granty i rozwijać szkołę. Mała szkoła to dobro dzieci – to indywidualne podejście, bliskość nauczycieli i możliwość pełnego rozwoju każdego ucznia  – podkreśla.

 Co na to wójt?

 Zapytaliśmy wójta Andrzeja Hryciuka, co sądzi o decyzji kuratora oraz wojewody.

- Niestety nikt mnie nie poinformował o wizycie pana wojewody w szkole w Jakuszach. Ani dyrektor szkoły, ani Rada Pedagogiczna, ani Rada Rodziców, ani radni różnych szczebli obecni na tym spotkaniu. Skoro nie uczestniczyłem w owym spotkaniu, nie mogę się odnieść do wypowiedzi pana wojewody. Jest to sprawa na tyle istotna i ważna, że nie zamierzam o niej rozmawiać przez media. Podkreślam, że moje działania są podejmowane w interesie ogółu mieszkańców gminy Trzebieszów - dla zapewnienia jak najlepszych warunków edukacyjnych. Dziękuję panu wojewodzie, że się zainteresował sprawami  mieszkańców naszej gminy.  Mam nadzieję, że osobiście będę mógł porozmawiać z panem wojewodą na spotkaniu, o które zabiegam - nie tylko o oświacie, ale także o wielu inicjatywach, które chciałbym realizować - mówi wójt Andrzej Hryciuk.

Według naszych informacji 10 marca wójt Andrzej Hryciuk złożył odwołanie od decyzji Lubelskiego Kuratora Oświaty dotyczącej negatywnej opinii na temat likwidacji szkoły w Jakuszach do Ministerstwa Edukacji i Nauki.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo