reklama
reklama

Rolniczy protest: My po prostu umieramy, zabijają nas koszty. Ceny za płody rolne są dramatycznie niskie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Około 50 traktorów przejechało dziś przez Łuków. Rolnicy przyjechali z powiatów łukowskiego, radzyńskiego i siedleckiego. Chcieli zaprotestować przeciwko polityce rządu wobec nich i nieudolności ministra rolnictwa.
reklama

 

Rolnicy zebrali się na targowisku przy ulicy Prusa. Narzekali na drożyznę produkcji rolnej,  niskie ceny płodów rolnych, niską cenę żywca i mówili o zalewaniu rynku żywnością słabej jakości z zagranicy.

  Przez Łuków przejechało około 50 traktorów, samych rolników na proteście było więcej. Na targowisko przyszli także niektórzy mieszkańcy miasta. W rozmowach z rolnikami wyrażali swoje poparcie.

- Ja nie mam gospodarstwa, ale rodzice mieli i wiem czym jest praca na roli. Przyszłam wesprzeć naszych rolników, bo rząd im nie pomaga - mówiła kobieta w średnim wieku.

 - Protestujemy przeciwko drożyźnie, pokazujemy się, bo nie będziemy umierać w ciszy. Ostatni raz  tak się działo w latach 90- tych, że rolnictwo umierało w ciszy, zamknęło się wiele gospodarstw. Taki sam czas nastał w tej chwili. Mamy najtrudniejszy okres dla rolnictwa w historii nowego wieku. Od 2000 r. roku właśnie teraz zamyka się największa liczba gospodarstw. Trzoda chlewna została zamordowana. Państwo nie walczy z ASF, tylko z osobami które utrzymują trzodę chlewną.  Produkcja ziemniaka w kraju spadła 6 krotnie, prawdopodobnie w naszym powiecie w tej samej skali . Na terenie powiatu uprawianych jest 100 ha ziemniaka i żadnego ziemniaka od nas nie znajdziecie w dyskoncie czy supermarkecie na naszym terenie. Ceny za płody rolne są dramatycznie niskie. My po prostu umieramy,  zabijają nas koszty,  a to przełoży się w przyszłym roku na skalę produkcji rolniczej,  a ta skala produkcji rolniczej im będzie mniejsza, tym bardziej każdy konsument będzie to odczuwał przy zakupach. Niestety nasz rząd nic nie robi – mówił Jarosław Wojtaszek, rolnik z gminy Wojcieszków, lider Agrounii w powiecie łukowskim.   

  Rolnicze postulaty:

1.STOP DROŻYŹNIE: obniżenie marż nawozów, energii, gazu, paliwa w spółkach Skarbu Państwa;

2.NIE dla Zielonego Ładu, który dobije polskie rolnictwo oraz horrendalnie podniesie ceny jedzenia;

3. System ubezpieczeń dla rolnictwa;

4. Oddłużenie polskiej wsi;

5. Zaprzestanie inwigilacji;

6. Wprowadzenie pakietu AGROunii - Stabilizacja i rozwój dla producentów żywności.

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama