Radny Leonard Baranowski podczas jednej z ostatnich sesji rady miasta poruszył niecodzienny temat. Polityk zwiazany z Prawem i Sprawiedliwością zapytał dyrektora ŁOK, Grzegorza Skwarka o to dlaczego radni nie dostają pisemnych zaproszeń na imprezy organizowane przez Łukowski Ośrodek Kultury - Czy panu dyrektorowi zabrakło papieru? Kiedyś dostawaliśmy zaproszenie na koncerty organizowane w kościele pw. NMP Matki Kościoła. Teraz takich zaproszeń teraz nie dostajemy - pytał zbulwersowany radny Baranowski.
- Radni na te koncerty po prostu nie chodzą. My nie wiemy, czy jesteśmy zaproszeni, czy nie - mówił Leonard Baranowski.
Na to pytanie w pierwszej kolejności odpowiedział burmistrz Łukowa, Piotr Płudowski. - Łukowski Ośrodek Kultury informuje zbiorczo o wydarzeniach. W każdym kościele podczas ogłoszeń takie informacje są podawane - mówił włodarz miasta. Płudowski zaznaczył, że nie wyobraża sobie sytuacji, kiedy zaproszenia na wydarzenia organizowane w Łukowie nie są dostarczane do radnych. - Jeśli pan chce takie zaproszenia [papierowe - red.] to od teraz będą panu dostarczane - dodał burmistrz miasta.
Wywołany dyrektor Łukowskiego Ośrodka Kultury podkreślił, że instytucja, która zarządza posiada budżet na niezmienionym poziomie. Jednak ŁOK musiał liczyć się z obniżeniem kosztów m.in. dystrybucji informacji. - Musieliśmy ciąć wszystko, co się da. Również koszty informacji. Przeszliśmy na system informacji elektronicznej oraz stosujemy informacje zbiorowe - odpowiedział dyrektor ŁOK.
- Jeśli chodzi o dwa najbliższe koncerty to mamy większe możliwości finansowe. Związane z tym, że jeden z koncertów będzie organizowany w ramach programu "Niepodległa", na który dostaliśmy dotacje - podkreślił Skwarek.
O dziwo zarówno z burmistrzem, jak i dyrektorem ŁOK zgodził się radny Ireneusz Goławski. - Szkoda lasów na te koperty i zaproszenia. Sugeruje, żeby takie informacje można było przekazać na komisji czy na sesjach. Tymi zaproszeniami zajmują się ludzie, to jest czas pracy. A ja jak chce pójść na jakąś imprezę to sobie tę informację znajdę. Nie potrzebuje żadnych zaproszeń - zakończył Goławski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.