Kilkanaście dni temu policja informowała o oszustwie, którego ofiarą padła 40-latka. Teraz podobna sytuacja spotkała 33-latkę z gminy Wola Mysłowska. Kobieta, przebywając u rodziców, otrzymała przez komunikator wiadomość od rzekomej koleżanki z prośbą o kod BLIK.
- 33-latka uznała, że ma z nią bardzo dobry kontakt, że łączą je przyjacielskie stosunki i nie weryfikowała tej prośby. Nie kontaktując się z koleżanką przesłała i autoryzowała trzy kody blik. W ten sposób umożliwiła wypłatę trzech tysięcy złotych ze swego konta. 33-latka zreflektowała się dopiero momencie, gdy otrzymała od koleżanki prośbę o kod blik, umożliwiający zwrot tych pieniędzy. Na szczęście nie uległa tej prośbie i skontaktowała się telefonicznie z inną, wspólną koleżanką. Od niej dowiedziała się, że ktoś „przejął konto” i podszywając się pod ich koleżankę rozsyła prośby o kody blik. 33-latka o oszustwie powiadomiła łukowskich policjantów - informuje asp. szt. Marcin Józwik z KPP Łuków.
Policja apeluje o rozwagę!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.