W czwartek (8 lutego) policjanci zostali powiadomieni o oszustwie którego ofiarą padł 43-latek z gminy Łuków. Na portalu społecznościowym zamieścił w grupie ogłoszenie dotyczące transportu zakupionych w Niemczech pojazdów.
- Wkrótce na ogłoszenie odpowiedział członek grupy trnsportowej i zobowiązał się do przywiezienia pojazdów do 43-latka. Wykorzystując popularny komunikator mężczyźni uzgodnili warunki finansowe transakcji. Za zrealizowane zlecenie mężczyzna miał zapłacić ponad trzy tysiące złotych. Jednak transportowiec twierdził, że jedynym sposobem płatności jaki preferuje jego firma jest opłata przy użyciu kodu BLIK. Nieświadomy podstępu 43-latek o pomoc poprosił syna, który ze swojego konta wygenerował i zatwierdził dwa kody umożliwiające płatność 1400 złotych. Od tej pory kontakt z transportowcem urwał się, mężczyzna domyślił się, że padł ofiarą oszusta - opisuje asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie.
Tego samego dnia oszukana została też 25-latka z gminy Stanin. Na popularnym komunikatorze dostała wiadomość od kuzynki. Pisała ona o problemach w swojej aplikacji bankowej i prosiła o opłacenie zakupów w sklepie internetowym.
- Nie podejrzewając oszustwa, 25-latka przekazała i zatwierdziła kod blik, płacąc 800 złotych za zakupy. Gdy młoda kobieta otrzymała od kuzynki kolejną prośbę o kod BLIK, postanowiła do niej zadzwonić. Wówczas dowiedziała się, że nie prosiła ona o opłacenie jakichkolwiek zakupów, że nie prosiła o kody BLIK. Wtedy kobiety domyśliły się, że oszuści przechwycili konto na portalu społecznościowym kuzynki, że podszywając się pod nią wyłudzili od 25-latki kod BLIK umożliwiający wypłatę gotówki - informuje asp. szt. Marcin Józwik.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.