reklama
reklama

Podał oszustom numer karty do bankomatu, stracił 70 tys. zł

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

 Podał oszustom numer karty do bankomatu, stracił 70 tys. zł  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie 69-latek chcąc zarobić na inwestycjach finansowych przekazał swe dane osobowe i numer karty do bankomatu rzekomym konsultantom z firmy brokerskiej. Inwestując równowartość 250 dolarów liczył na zysk.
reklama

Łukowscy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą w ubiegłym tygodniu padł 69-latek ze Stoczka Łukowskiego.

 

 - Pokrzywdzony mężczyzna poinformował  policjantów o informacji zamieszczonej na stronie internetowej, dotyczącej możliwości zarobku na inwestycjach finansowych. Warunkiem było wpłacenie równowartości 250 dolarów. Pieniądze te miały „pracować na siebie”. Wpłacając blisko tysiąc złotych i wypełniając załączony do informacji formularz kontaktowy, 69-latek „przekazał” swoje podstawowe dane, adres e-mail i nr telefonu. Już po kilku dniach z mężczyzną skontaktowała się telefonicznie konsultantka, podająca się za przedstawiciela firmy. Kobieta przedstawiła 69-latkowi wizję szybkiego i łatwego zarobku, żądając „jedynie” od niego numer karty do bankomatu, datę jej ważności oraz kod weryfikacji CVC – informuje Marcin Józwik z KPP w Łukowie.

 

Następnego dnia z mężczyzną skontaktował się już inny konsultant, oferujący swą pomoc na rynku finansowym. Tłumacząc mu zawiłości operacji finansowych, zaproponował „podłączenie profilu” do automatu, który miałby wszystkiego dopilnować za inwestora.

 

  - Nieświadomy intencji oszusta mężczyzna przystał na jego propozycję. Następnie wykonując polecenia "konsultanta" 69-latek zalogował się na stronę internetową swego banku. Operacja ta miała umożliwić zsynchronizowanie z kontem brokerskim i bezpośrednie „przelewanie” zysków na konto bankowe. Po „zsynchronizowaniu kont” 69-latek tylko przez chwilę widział wykonywaną operacje bankową, którą już wtedy nie mógł sam zarządzać. Następnie z monitora jego komputera „zniknęła” strona bankowa. Mimo tego, rzekomy konsultant prosił go kilkakrotnie o potwierdzenie operacji, gdyż za każdym razem transakcja miała nie dojść do skutku – opowiada Józwik.

 

I tak aż siedem razy 69-latek autoryzował operacje bankowe na swoim koncie. Fałszywy konsultant kończąc rozmowę telefoniczną zapewniał, że żadna z operacji nie doszła do skutku twierdząc, że wkrótce ponownie skontaktuje się z mężczyzną.

 

Po kilku dniach 69-latek chciał sprawdzić jak „pracują” jego pieniądze i jakie „przynoszą” zyski. Wówczas mężczyzna zobaczył, że transakcje jakie wcześniej autoryzował, mimo zapewnień fałszywego konsultanta o ich braku, doszły jednak do skutku. Nie dość, że nie przyniosły one spodziewanego zysku, okazało się, że oszust „wyprowadził” z konta  starszego pana prawie 70 tys. zł.

 

 - Apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia. Przekazując też swoje dane, umożliwiamy dostęp do kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych – prosi policja.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama