Najpoważniejsze wykroczenie odnotowano w Ryżkach, gdzie 29-letni kierowca poruszał się z prędkością 155 km/h.
Jak informuje asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie - wśród wielu sprawdzonych pojazdów, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli prawie 100 kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość. 3 z nich przekroczyło dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Oni już stracili prawa jazdy na trzy miesiące. Niechlubnym rekordzistą okazał się 29-latek z gminy Łuków, który w sobotę w Ryżkach, przy ograniczeniu do 50 km/h jechał z prędkością 155 km/h. Młody mężczyzna nie kwestionował pomiaru miernika prędkości i „dostał” 2500 złotych mandatu, a na jego konto „wpadło” 15 punktów karnych.
- 2000 złotych i 14 punktów karnych to „dorobek” 34-latka z Mielca, który w niedzielę, w obszarze zabudowanym Biard jechał swoim Seatem z prędkością 111 km/h.
- Z taką samą prędkością jechał w Dębowicy samochodem Renault 31-latek z powiatu Siedleckiego. Jego konto zasiliło 14 punktów karnych. Jednak policjanci ustalili, że mężczyzna był już karany za przekroczenie prędkości. Dlatego zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożyli na niego mandat w „warunkach recydywy”. Oznacza to, że grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia – w tym przypadku było to 4000 złotych.
Policja przypomina, że kierowcy notorycznie popełniający poważne wykroczenia drogowe muszą liczyć się z wyższymi karami. Tzw. „recydywa” obejmuje m.in. znaczne przekroczenie prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i złamanie zakazu wyprzedzania. Powtórne popełnienie tych wykroczeń w ciągu dwóch lat skutkuje podwójnym mandatem.
Foto: KPP Łuków
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.