- Jeśli miałabym wybrać jedną, wspólną cechę wszystkich członków Stowarzyszenia Polska 2050 z Łukowa to byłaby to empatia i wrażliwość na krzywdę i potrzeby innych. Nie tylko ludzi. W naszych szeregach i wśród sympatyków, są osoby ,którym bardzo bliski jest los bezdomnych zwierząt – mówi Beata Zdanowska ze Stowarzyszenia.
- Niestety, Lubelszczyzna i Podlasie to regiony Polski słynące z ogromnej ilości zwierząt porzuconych i zaniedbanych. Każda gmina i każde miasto ma ustawowy obowiązek dbać o bezpańskie psy i koty. Podpisują więc umowy ze schroniskami na przyjmowanie "bezdomniaków". Ale schronisko schronisku nie jest równe. Ciągle funkcjonują takie, gdzie zwierzęta są zaniedbane, nie leczone. Nie wychodzą z boksów. Nikt nie zabiega o ich adopcje. Właśnie miasto Łuków poprzednio miało umowę z taką "mordownią" - bez wolontariuszy, bez kontroli, bez adopcji. Straszne miejsce – dodaje Marek Czernecki ze Stowarzyszenia.
Sytuacja się zmieniła dwa lata temu, kiedy Miasto Łuków podpisało umowę ze schroniskiem "Zwierzaki do wzięcia" w Goździe, w gminie Kłoczew, w powiecie ryckim.
- Nie chwaląc się, i nasz głos - Polski 2050 wpłynął na decyzję UM. Lobbowaliśmy na rzecz zmiany schroniska. I stało się. Zwierzęta z terenu miasta Łuków trafiają tutaj. Pod opiekę ludzi kompetentnych, którym ich los leży na sercu. Skoro wywalczyliśmy tę "dobrą zmianę ", to czujemy się w obowiązku pomagać. Także materialnie - mówi pani Beata.
Członkowie Stowarzyszenia Polska 2050 przy okazji „Festiwalu Latawców” nad zalewem Zimna Woda gościli Sajgona i Celinkę - psiaki ze schroniska z opiekunkami. Zachowywały się wzorowo i zdobyły sympatię uczestników pikniku.
- Zebraliśmy wtedy trochę karmy i akcesoriów dla schroniskowych pensjonariuszy, ale nie czuliśmy się usatysfakcjonowani. Ogłosiliśmy kolejną zbiórkę. Zebraliśmy dary rzeczowe i sporą kwotę pieniędzy, które zamieniliśmy na karmę - mówią.
W schronisku jest obecnie 55 psów, w tym sporo z Łukowa.
- Właściciele, pani Ola i jej mąż oprowadzili nas po schronisku i o niemalże każdym psiaku, opowiedzieli krótką historię. Współpracę z naszym miastem bardzo sobie chwalą – mówią członkowie Stowarzyszenia.
- Chcielibyśmy podziękować personelowi schroniska. Wykonują gigantyczną robotę. Zachęcamy do adopcji psów. Pieski są różne: małe i duże, gładkie i kudłate, żywiołowe i spokojne. Wszystkie zaopiekowane, nakarmione, ale i tak wszystkie lgną do ludzkich rąk, proszą o głaski i uwagę. W każdym kojcu zamknięta jest dramatyczna historia, ale i nadzieja na dom. I opiekuna na wyłączność.
Członkowie Stowarzyszenia Polska 2050 zawieźli do schroniska w Goździe: 95 kg karmy suchej (11 worków), 37szt.mięsnych konserw, karton saszetek z karmą dla kotów, trochę smaczków, kilka zabawek, różową obrożę i smycz z kwiatkami dla jakiejś delikatnej psiej panienki.
- Pomoc dla schroniska była możliwa dzięki rzeszy wspaniałych sponsorów, którym z tego miejsca chcę jeszcze raz z całego serca podziękować - mówi Beata Zdanowska.
ONI WSPARLI SCHRONISKO „ZWIERZAKI DO WZIĘCIA”: Agnieszka Kubić, Iza Tusińska, Anna Chromiak, Halina Krasa, Agnieszka Cabaj, Ela Jezierska, Mariusz Ambroż, Marek Kołodziej, Lazkin Ahmad, Sklep ZOO Market-Łuków (p.Małgorzata Kur)i anonimowi darczyńcy zbiórki w sklepie ZOO Market.
ZBIÓRKA DLA SCHRONISKA W ZOO MARKECIE TRWA
W sklepie ZOO Market w Łukowie, dzięki uprzejmości p. Małgosi, cały czas trwa zbiórka na rzecz schroniskowych zwierzaków. Jeśli ktoś chciałby indywidualnie wesprzeć Schronisko może to zrobić kontaktując się z p. Olą, tel. 605 465 566. Adres Schroniska: Gózd 10. Jest to też kontakt w sprawie adopcji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.