Razem Ponad Podziałami wprowadza do rady powiatu łukowskiego pięciu radnych: Henryka Lipca, Agatę Zabielską, Lucjana Szekalisa, Macieja Cybulskiego oraz Longina Kajkę. Zaledwie Lipiec i Kajka byli już wcześniej radnymi powiatu łukowskiego, pozostałe trzy osoby to postacie nowe w organie, chociaż dobrze znane w powiecie łukowskim.
- Należy zauważyć, że stanowimy nową siłę, która łamie dotychczasowy układ oparty głównie na trzech podmiotach. Wprowadzamy czwartą frakcję, co stanowi istotną różnicę. Jestem głęboko przekonany, że nasza piątka będzie aktywnie współpracować z innymi ugrupowaniami i że będziemy mieć rzeczywisty wpływ na decyzje podejmowane na poziomie powiatu. Nasza obecność przyniesie zmiany, zarówno w samym powiecie, jak i w podejmowanych decyzjach - powiedział Henryk Lipiec, lider Razem Ponad Podziałami.
reklama
Nowy radny powiatu łukowskiego jest zaskoczony bardzo dobrym wynikiem PiS-u. - Wynik 11 mandatów jest godny podziwu. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że jestem zadowolony zarówno z kampanii, jak i z wyników - dodał Lipiec.
Nowa siła w powiecie łukowskim
Nowe oblicze w Radzie Powiatu nie tylko przynosi świeże spojrzenie, ale także zwiastuje zmiany w podejmowanych decyzjach. Agata Zabielska, jedna z nowych radnych, osiągnęła imponujący wynik, przekraczając 500 głosów, co buduje optymizm wśród zwolenników partii. - To naprawdę budujący rezultat. Co do Longina Kajki, sądzę, że również osiągnie dobry wynik, podobnie jak Maciek Cybulski, na którego także liczyłem. Lucjan Szekalis z okręgu nr 2 również osiągnął rezultat na swoim poziomie. Jestem zadowolony z ogólnej sytuacji. Być może trochę niedosytu odczuwam w związku z okręgiem nr 3. [...] Liczyłem, że mandat zdobędzie Małgorzata Kulikowska - podkreślił Lipiec.reklama
Samą kampanię Henryk Lipiec ocenia bardzo pozytywnie. - Udało nam się stworzyć fantastyczną grupę, która wzajemnie się wspierała i razem pracowała, co przyczyniło się do naszego sukcesu - zaznaczył lider Razem Ponad Podziałami.
Pomimo sukcesu wyborczego, Lipiec podkreślił, że nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla ustalenia kierunku działania w Radzie Powiatu. - Trwają pewne rozmowy, jednak nie będę omawiał ich szczegółów. Istnieje jeszcze dużo czasu przed nami, w którym wiele rzeczy może się zmienić i wydarzyć - wyjaśnił Lipiec.
Razem Ponad Podziałami w większości
Razem Ponad Podziałami powiększa również liczbę radnych w mieście Łuków. Będzie ich czterech (Mateusz Popławski, Grzegorz Gomoła, Artur Czubaszek i Paweł Stoga). Mateusz Popławski nie ukrywa, że to wielki sukces, ponieważ dzięki temu wynikowi oraz wynikowi Alternatywy Piotra Płudowskiego będą mieć większość w mieście.
- Uważam, że współpraca przynosi korzyści. Ryzykowaliśmy bardzo wiele, ponieważ wielu ludzi uważało, że komitet bez własnego kandydata na burmistrza nie będzie miał szans, ponieważ zazwyczaj kandydat na burmistrza jest niezbędny. Jednak wyniki wyborów pokazały, że czasami lepiej być skromnym, cierpliwym i wybierać stabilność rozwoju naszej małej ojczyzny - powiedział Mateusz Popławski, wiceburmistrz Łukowa i jeden z liderów Razem Ponad Podziałami.
Popławski podkreślił, że Razem Ponad Podziałami zabrakło zaledwie ośmiu głosów do piątego mandatu. Tylu głosów zabrakło Sebastianowi Ignaciukowi w okręgu nr 3. - Ta strata będzie mi się śniła po nocach - komentował Popławski.
Jednocześnie wiceburmistrz jest zadowolony z niepowodzenia komitetu Ireneusza Goławskiego. Zaznaczmy, że Goławski w 2018 roku startował w wyborach właśnie z list Razem Ponad Podziałami.
- Bardzo mnie cieszy wynik Ireneusza Goławskiego, ponieważ ten kandydat wzbudzał najwięcej zainteresowania w trakcie kampanii. Wiele osób sądziło, że przejdzie do drugiej tury wyborów - powiedział.
Sukces w konserwatywnym okręgu
Dość zaskakującym rezultatem jest wynik Razem Ponad Podziałami w okręgu nr 1. W ostatnich wyborach z tego okręgu startował Mariusz Chudek, teraz liderami w bardziej konserwatywnym rejonie byli Artur Czubaszek oraz Paweł Stoga. I obaj panowie będą zasiadać w radzie.
- Nasza lista zaangażowała się w kampanię na tyle, że udało nam się zdobyć dwa mandaty. To pokazuje, że współpraca w grupie przynosi efekty, i teraz cieszymy się zwycięstwem. Jednak zdajemy sobie sprawę, że musimy także zbadać, co zrobiliśmy źle i jak możemy się poprawić. Już niedługo rozpoczniemy analizę naszych działań, ale jednocześnie będziemy działać dla dobra mieszkańców, bo wiemy, że kampania wyborcza kończy się dopiero w dniu wyborów - zadeklarował Popławski.
Zapytaliśmy wiceburmistrza, jak zmienią się obrady sesji po tym, jak do rady nie dostali się m.in. Leonard Baranowski, Ireneusz Goławski czy Robert Dołęga.
- Myślę, że sesje Rady Miasta będą krótsze. To pierwsza zmiana, o której mieszkańcy wspominali, że czasami dyskusje podczas sesji nie prowadziły do żadnego konkretnego celu. Nikt nie wiedział, dokąd zmierzamy w tych dyskusjach. Każda strona musi się z tego wyciągnąć i przyznać, że niektóre dyskusje były zbędne. Myślę, że kiedy burmistrz ma radę, łatwiej jest podejmować decyzje wspólnie i posuwać się naprzód - stwierdził
- Teraz musi powstać jednolita wizja rozwoju miasta w najbliższych tygodniach. Musimy określić minimum plan na kolejne 5 lat, optymalny plan, a także marzenia, bo czasami są środki na marzenia, a szaleństwo może przynieść innowacje. Teraz musimy przedstawić społeczności miasta całą piątkę, dziesiątkę, czy nawet piętnaście pomysłów, i sukcesywnie je realizować - zakończył.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.