Strażacy z OSP Wojcieszków oraz JRG Łuków pojechali do palącego się ogniska przy ul. Henryka Sienkiewicza w Wojcieszkowie.
Jak poinformował nas dyżurny łukowskiej straży pożarnej, według zgłaszającego ktoś rozpalił ognisko. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że był to fałszywy alarm. W tym miejscu nic się nie paliło.
Funkcjonariusze przypominają, że nie ma i nie będzie żadnej taryfy ulgowej ani przyzwolenia dla tego rodzaju nieodpowiedzialnych zachowań. Autorzy fałszywych alarmów czy nieprawdziwych, zmyślonych zgłoszeń muszą się liczyć, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności przed wymiarem sprawiedliwości.
Artykuł 66 Kodeksu wykroczeń:
§ 1. Kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.