Na miejsce dotarli strażacy JRG Łuków, którzy przystąpili do akcji ratowania zwierzęcia.
- Strażacy wszelkimi sposobami próbowali wyciągnąć kota, który swobodnie przemieszczał się po rurze - poinformował nas st. kpt. mgr inż. Konrad Turski z KPPSP w Łukowie. - Właściciel nie wyraził zgody na rozbiórkę rury, dlatego działania strażaków polegały głównie na wabieniu kota.
Jednak kot, prawdopodobnie ze strachu, nie dał się wyciągnąć z przewodu wentylacyjnego. Po zamknięciu psa na noc i pozostawieniu otwartego otworu rury, zwierzę samo wyszło ze swojej kryjówki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.