Kolejne oszustwo w powiecie łukowskim. 37-latek chciał sprzedać drona, stracił pieniądze

37-latek zamieścił ofertę sprzedaży drona. Zaledwie 15 minut po opublikowaniu ogłoszenia na popularnym serwisie ogłoszeniowym, 37-latek otrzymał zainteresowaną wiadomość od potencjalnego kupującego. W chęci finalizacji transakcji otrzymał link, rzekomo prowadzący do zrealizowanej płatności. Jednak zabezpieczenia bankowe skutecznie uniemożliwiły mu zalogowanie się do konta za pośrednictwem tego linku.

- Niestety nie wzbudziło to żadnych podejrzeń u 37-latka. Mężczyzna poprosił o pomoc mamę i wykorzystując podesłany link zalogowali się na jej konto bankowe. Po chwili kobieta otrzymała wiadomość sms z kodem weryfikującym transakcję. Niestety nie zwróciła uwagi na wskazaną tam kwotę. Zamiast oczekiwanych 600 złotych wpłaty kobieta zatwierdziła wypłatę blisko 3 tysiące złotych ze swojego konta - relacjonuje Marcin Józwik z łukowskiej policji.

Kobieta zreflektowała się, po chwili gdy otrzymała kolejną wiadomość, dotycząca weryfikacji transakcji na kwotę prawie 2 tysięcy złotych dotarła do matki. To wtedy oboje zorientowali się, że padli ofiarą sprytnego oszustwa. W obawie przed kolejnymi transakcjami, 37-latek i jego matka natychmiast zablokowali konto bankowe i powiadomili o całej sytuacji miejscową policję.

To kolejny przykład na to, że oszuści ciągle szukają potencjalnych ofiar. Wybierają je nie tylko wśród robiących zakupy w Internecie, ale i też wśród sprzedających.

Łukowska policja przypomina, że bez względu na to, w jakiej roli występujesz, zawsze musisz zachować ostrożność i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Pamiętajmy, żeby nie „klikać” w link niewiadomego pochodzenia, bądź przesłany przez nieznaną nam osobę i podawać danych z karty płatniczej. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić oszczędności.