reklama
reklama

Groźne zderzenie forda i volvo w Hordzieży. Internauci zwracają uwagę na słabą widoczność w tym miejscu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieGMINA SEROKOMLA W poniedziałek 14 kwietnia, około godziny 17:20 w miejscowości Hordzież doszło do groźnie wyglądającego wypadku drogowego. Zderzyły się dwa samochody osobowe – Ford i Volvo V50. Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe.
reklama

    Do wypadku doszło na odcinku drogi,  w pobliżu którego stoi charakterystyczna ceglana   kapliczka.   
Strażacy z OSP KSRG Serokomla o godz. 17:28 zostali zadysponowani do tego poważnie wyglądającego zdarzenia w swojej gminie.
 - To już drugi wypadek w tym miejscu w ciągu kilku miesięcy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, zaczęliśmy udzielać pierwszej pomocy poszkodowanym, którzy o własnych siłach wydostali się z pojazdów. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR gdyż zachodziło podejrzenie urazów wewnętrznych u jednego z kierujących. Na szczęście podejrzenia te zostały rozwiane przez ratowników z ZRM i nie było konieczności transportu rannego śmigłowcem. Został on przewieziony do szpitala karetką pogotowia – relacjonują druhowie z OSP Serokomla.  
OSP Adamów także była na miejscu.  
    -  Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym do przyjazdu ZRM oraz odłączeniu akumulatorów w pojazdach. W wyniku zdarzenia dwie osoby zostały przetransportowane do szpitala – informują strażacy z Adamowa.
Jak się dowiedzieliśmy samochodami jechali tylko kierowcy. Strażacy zabezpieczyli miejsce lądowania LPR, ale nie było potrzeby transportu rannych śmigłowcem. 
    Jednostki obecne na miejscu to: 2 zastępy z  OSP KSRG Adamów, 1 zastęp  OSP KSRG Serokomla, 1 zastęp OSP KSRG Wojcieszków, 1 zastęp JRG Łuków, 2 radiowozy  policji,  2 Zespoły Ratownictwa Medycznego i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.   
    Pod postem OSP KSRG Serokomla internauci zwracają uwagę, że  widoczność na tym odcinku drogi zasłania ogrodzenie jednej z posesji. 
  - „ Nowe ogrodzenie tak zasłania, że tylko czekać na kolejny wypadek”, „ Dokładnie to ogrodzenie ogranicza strasznie widoczność”  - komentowali. 
 Z kolei na fejsbukowej grupie  „Gdzie suszą miśki - ŁUKÓW i okolice” tak komentowano wypadek: 
  - Tym razem gość nie zatrzymał się na stopie, ale jadąc od Serokomli i kręcąc na Czarną jest na tyle ograniczony widok, że to kwestia czasu, zanim dojdzie do kolejnego nieszczęścia – napisała internautka.  
 - Dokładnie. Czas najwyższy żeby w końcu ktoś się tym zainteresował i postawił np. lusterko. Tylko ciekawe, ile jeszcze będzie wypadków, zanim ktoś pomyśli o tym…- zgadzała się z nią inna komentująca.
  -  Najlepszym rozwiązaniem w tym miejscu byłoby rondo – podpowiadał internauta.
  - Jak sobie Pan wyobraża tam rondo i kierowców ciężarówek, którzy jadą od Łukowa do Serokomli? Kto odda kawałek działki pod rondo ? Kto przesunie kapliczkę, itp.? – nie zgadza; sie nim kolejny komentujący.
 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo