reklama
reklama

GMINA STANIN Pani Zofia Koślacz obchodziła 100 urodziny!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

GMINA STANIN  Pani Zofia Koślacz obchodziła 100 urodziny!  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Szacowna Jubilatka wciąż jest pełna wigoru i bardzo lubi czytać książki.
reklama

Zofia Koślacz urodziła się 26 grudnia 1920 r. w Wesołówce, w gminie Stanin, jako czwarte dziecko Marianny i Ludwika Walów. Dzieciństwo oraz młodość spędziła w rodzinnej wsi, gdzie już od 12 r. życia wykonywała wszelkie prace w gospodarstwie.

Szkoła, do której uczęszczała, mieściła się w pałacu Pac Pomarnackich (dzisiaj już niestety obiekt jest w ruinie). Od 26 lutego 1933 r. należy do Stowarzyszenia Żywego Różańca parafii Stanin, założonego przez ś.p. ks. Dragana.

Swojego przyszłego męża znała od wczesnych lat. Kiedy Zofia skończyła 19 lat, do domu zawitał „swat”, prosząc jej ojca o rękę córki w imieniu potencjalnego narzeczonego.

Uzyskawszy zgodę, 18 lutego 1941 r. poślubiła o 13 lat starszego Józefa Koślacza (1907-1997) z Nowego Stanina. Po ślubie przeprowadziła się do męża, gdzie mieszka do dziś.

Przez całe życie wspólnie z małżonkiem prowadziła gospodarstwo rolne. To tutaj przeżywała swoje radości, szczęścia i troski. Urodziła czworo dzieci: Stanisława (1942 r.), Kazimierza (1944 r.), Mariannę (1951 r.) oraz Jana (1953-2010). Najmłodszy syn Jan pełnił funkcję Radnego Rady Gminy Stanin w latach 2000-2010.

Nasza stulatka ma 3 wnuków, 5 wnuczek, 3 prawnuków i 2 prawnuczki. Uwielbia czytać książki. Bardzo ważna jest dla niej także codzienna modlitwa.

Zofia Koślacz jest najstarszą mieszkanką Nowego Stanina od początku istnienia tej miejscowości. Wśród mieszkańców cieszy się dobrą opinią.  - Zawsze z uśmiechem i pogodą ducha wita nowopoznanych ludzi. Jest pełna wigoru i z optymizmem patrzy w przyszłość. Na pytanie: „Jak to jest mieć 100 lat?” odpowiada: ”Jak dożyjesz, to zobaczysz” - mówi Agnieszka Jaroniec, najmłodsza wnuczka Jubilatki.

 - Ciekawostką jest fakt, że tak naprawdę nasza babcia urodziła się 20 grudnia. Do dziś nie wiadomo kto popełnił błąd przy zapisie w urzędzie – dodaje wnuczka.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama