Wszystko odbyło się dzięki gościnności chełmskiego MDK-u oraz wsparciu finansowemu udzielonemu Stowarzyszeniu „Dla Ziemi” przez Fundację Drzewo i Jutro na realizację projektu „Obcy? Zbliżenia”.
To dla nas bardzo ważne, aby dzieciom mieszkającym w ośrodku zapewniać wysokiej jakości zajęcia artystyczne, ale także i dawać możliwość prezentacji własnych talentów – mówi Ewa Kozdraj, prezeska Stowarzyszenia „Dla Ziemi”, które w Ośrodku dla Cudzoziemców w Łukowie prowadzi zajęcia nieprzerwanie od 2009 roku.
Jednak występ nie był jednym celem tej wizyty. Nacisk położony został także na integrację międzykulturową – w przygotowanych warsztatach wzięły udział dzieci mieszkające w łukowskim ośrodku i ich rówieśnicy i rówieśniczki z Polski oraz Ukrainy.
Chcemy pokazywać różnorodność kulturową i dawać możliwość prezentowania swoich pasji niezależnie od narodowości. Kultura i sztuka może być doskonałą platformą do poznania się i komunikowania. Dzisiejsze wydarzenie jest do tego świetną okazją – podkreśla Elżbieta Rojek, która wystąpiła w podwójnej roli – jako instruktorka chełmskiego MKS-u oraz prowadząca warsztaty artystyczne w łukowskim ośrodku. Dowodem na to są słowa jednej z osób biorących udział w występie - Granie na bębnach było dziś dla mnie najciekawsze. To, że mogłam pokazać, czego się nauczyłam i zagrać tradycyjną pieśń czeczeńską - wyznaje młoda bębniarka.
Kadra chełmskiego MDK stanęła na wysokości zadania i przygotowała szereg atrakcji od zajęć, w trakcie których dzieci przygotowały pamiątkowe magnesy do warsztatów tanecznych i bębniarskich, pojawiły się także – bardzo popularne wśród najmłodszych – slimy.
Po zajęciach dzieci zostały zaproszone na poczęstunek sfinansowany przez Fundację Dla Kultury oraz wzbogacony o potrawy czeczeńskie przygotowane przez mamy dzieci z Ośrodka dla Cudzoziemców.
Następnie goście z Łukowa odwiedzili Radio Bon Ton, które objęło patronat medialny nad wydarzeniem. Jak się okazało czas spędzony w radiu był interesujący nie tylko dla dzieci. To był dla mnie najciekawszy punkt wyjazdu. U mnie w domu radio jest włączone cały czas i zawsze mnie fascynowało, jak to wszystko wygląda od środka, praca radiowa, akustyka. Bardzo się cieszę, że mogłam tam być - mówi Zalina, jedna z mam, która przyjechała z Łukowa.
W programie wizyty znalazło się także zwiedzanie starego miasta i Podziemi Kredowych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.