Od 27 do 29 czerwca trwały obrady Walnego Zgromadzenia Członków Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Swój głos oddała rekordowa liczba mieszkańców. Członkowie ŁSM oddali w sumie ponad 900 głosów.
Liczyli na zmiany
Inicjatorzy zmian liczyli na masowe oburzenie, które przyniesie im sukces. Jednak poza pospolitym ruszeniem zmian nie będzie. Ich kandydaci przepadli w głosowaniach.- Pierwszy raz tak otwarcie i tak zorganizowanie mieszkańcy bloków zarządzanych przez ŁSM wystąpili z problemami i tym, czego nie mogą znieść w naszej spółdzielni. Jako organizator grupy na Facebooku chciałem tego właśnie, żeby przestać narzekać po cichu, ale żeby mieszkańcy mogli wykrzyczeć swoje racje publicznie - mówi nam radny Arkadiusz Pogonowski.
Zobacz także: Powiat łukowski: Motocyklista w trakcie próbnej jazdy uderzył w drzewo. Zginął na miejscu
O co mieszkańcy mieli pretensje do Rady Nadzorczej Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej?
Więcej jawności
Za największe problemy uznano brak transparentności oraz jawności w pozyskiwaniu środków europejskich.- Od kilkudziesięciu lat nie pozyskaliśmy z Unii Europejskiej ani złotówki - mówi Marcin Mateńko, który sam bez powodzenia startował do rady. - Kolejnym problemem jest brak odpowiedniego ocieplenia bloków. W Polsce mówi się o powtórnej termomodernizacji. Bloki, które były ocieplane kilka lat temu nie spełniają żadnych norm - dodał radny powiatowy, m.in. były prezes PUIK.
- Same wybory do rady nadzorczej ŁSM to było ciekawe doświadczenie. Z jednej strony mieszkańcy uwierzyli, że w końcu uda się coś zmienić. Z drugiej strony to, co się działo przez te kilka tygodni, a później podczas zebrań, to można określić - że może obok wyborów demokratycznych to tylko się stało, albo słyszało, że coś takiego w świecie jest. Skala absurdów, kłamstw na temat kandydatów, czy sam proces głosowania - nie da się tego opisać w kulturalny sposób. Nie bez powodu ludzie mówią, że spółdzielnie to jedne z ostatnich bastionów PRL-u i ówczesnego zarządzania. Poprzedni ustrój nasi przodkowie obalali kilka, a można powiedzieć, że kilkanaście lat. My zrobiliśmy pierwszy wyłom i daliśmy wiarę mieszkańcom, że trzeba, bo i z czasem może się to udać. Jednak półtora miesiąca to było za mało, żeby przewrócić kilkudziesięcioletni zamknięty "spółdzielczy żelbeton". Grupa na Facebooku jednak będzie istnieć i funkcjonować dalej - podsumowuje Pogonowski.
- Do rady nadzorczej zostały wybrane przede wszystkim osoby związane z dotychczasowym zarządem - podnoszą inicjatorzy zmian.
Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami nowo wybranej rady Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Niestety bezskutecznie.
Zobacz także: W Celinach zakończono rozbudowy dróg powiatowych. Na uroczystości m.in. minister Czarnek
Oto członkowie nowo wybranej Rady Nadzorczej:
Siurek Waldemar (586 głosów)Zdrojewski Andrzej (485 głosów)
Dejryng – Pogonowska Elżbieta (466 głosów)
Mościcka Magdalena (459 głosów)
Kąkol Maria (444 głosy)
Biaduń Tadeusz (439 głosów)
Rzymowski Sławomir (435 głosów)
Matejek Wiesław (420 głosów)
Puch Stanisław (416 głosów)
Wierzchowski Leszek (414 głosów)
Kot Edward (413 głosów)
Małkiński Sławomir (396 głosów)
Kopiejek Tadeusz (391 głosów)
Klink Tomasz (386 głosów)
Dołężka Stefan (385 głosów)
W wyborach wzięło udział 534 członków spółdzielni i 387 pełnomocników. Łącznie 921 oddanych głosów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.