reklama
reklama

56-latka chciała zainwestować oszczędności na giełdzie. Zamiast zyskać, straciła 55 tys. zł

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja Łuków

56-latka chciała zainwestować oszczędności na giełdzie. Zamiast zyskać, straciła 55 tys. zł - Zdjęcie główne

Zdj. ilustracyjne | foto Policja Łuków

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie Mieszkanka Łukowa chciała zainwestować w akcje na giełdzie. Instruowana przez fałszywego konsultanta przelała blikiem znaczną sumę pieniędzy. Nieświadoma przekazała oszustom również swoje dane i umożliwiła dostęp do swojego konta bankowego.
reklama

Łukowscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą padła 56-letnia łukowianka.

- Kobieta poinformowała mundurowych, że ubiegłym tygodniu, na jednym z portali społecznościowych zauważyła informację o możliwości inwestycji giełdowych. Gdy kliknęła w załączony tam link, to została przekierowana na stronę łudząco podobną do strony bankowej. Podała tam swój adres e-mail i numer telefonu. Bardzo szybko skontaktował się z nią telefonicznie rzekomy pracownik bankowy - relacjonuje Marcin Józwik z łukowskiej policji.

Oszust, mówiąc kobiecie o tym, jak szybko może zarobić duże pieniądze, poprosił ją o pierwszą wpłatę. Płatność ta miała być zrealizowana blikiem, a że 56-latka nie wiedziała, jak to zrobić poinstruował ją rzekomy bankowiec.

- Nieświadoma podstępu kobieta wykonywała wszystkie jego polecenia i realizowała w swoim smartfonie każdą żądana przez niego operację. W międzyczasie podała swoje dane, zalogowała się do aplikacji bankowej i kilkakrotnie wprowadziła pin. Po chwili dowiedziała się od rzekomego bankowca o zablokowaniu konta i konieczności kontaktu infolinią - informuje rzecznik prasowy łukowskiej policji.

Rozmawiając dalej z oszustem 56-latka mówiła, że zgłosi u konsultanta chęć kontynuowania inwestycji giełdowych. Wówczas usłyszałaby nie informować konsultanta o inwestycjach, że nie jest to dział zajmujący się takimi sprawami.

- Wtedy 56-latka zaczęła się domyślać, że „coś jest nie tak” z rozmawiającym z nią bankowcem. Od razu zadzwoniła na infolinię bankową i zablokowała wszystkie operacje na swoim koncie. Dowiedziała się też od  „prawdziwego” konsultanta, że już wcześniej z jej konta oszuści wypłacili prawie 55 tysięcy złotych - powiedział Józwik.

Łukowska policja ponownie apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Bezwzględnie należy zweryfikować wiarygodność reprezentowanych przez nie firm, jak też tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu, czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia. Przekazując też swoje dane, umożliwiamy dostęp do kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama